Wczoraj Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że te spółki chcą połączyć się w Polski Holding Nieruchomości.

Przedstawiciele resortu skarbu zapowiadali wcześniej, że w tym roku na giełdę może trafić grupa nieruchomościowa, do której wejdą m.in. Dipservice i TON Agro, zajmujące się wynajmem nieruchomości, głównie w Warszawie. Ich wartość księgowa to 0,5 mld zł.

Do reszty spółek również należą atrakcyjne nieruchomości. Na przykład Kaskada zarządza centrum biurowym w sąsiedztwie stołecznego Dworca Centralnego. Z kolei do Cobo należą m.in. kamienice przy placu Teatralnym w Warszawie czy też ośrodek wypoczynkowy w Zakopanem. Do tej grupy mogą dołączyć kolejne firmy. – Wymieniona lista to tylko jedna z opcji. Mogą dojść do niej inne spółki. Również te firmy, które się na niej znalazły ostatecznie, mogą nie wejść w skład holdingu – zaznacza Maciej Wewiór, rzecznik prasowy Ministerstwa Skarbu. Nie zdradza, jakie nieruchomości są jeszcze brane pod uwagę oraz jaką może mieć wartość oferta akcji grupy nieruchomościowej. Wewiór dodaje, że w tym miesiącu powinny być znane szczegóły dotyczące składu holdingu. Wcześniej Aleksander Grad, minister skarbu, wspominał, że grupa może skupiać kilkanaście firm. Wśród potencjalnych spółek, które uzupełniłby jej skład, wymieniana była Chemobudowa Kraków, zarządzająca centrum wystawienniczym w Krakowie. Z naszych informacji wynika, że do grupy trafi też Intraco, właściciel znanego wieżowca w Warszawie.