Budimex zarobi na obwodnicy Augustowa

Za 535,998 mln zł Budimex SA zbuduje odcinki obwodnicy Augustowa. Spółka podpisała umowę z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku

Aktualizacja: 27.02.2017 00:58 Publikacja: 11.03.2011 12:38

Umowa dotyczy zaprojektowania i wykonania obwodnicy Augustowa w ciągu drogi krajowej nr 8 (na odcinku od węzła Augustów do węzła Szkocja) i drogi ekspresowej S61 (na odcinku od węzła Szkocja do węzła Lotnisko).

Budimex złożył najtańszą ofertę spośród ośmiu oferentów startujących w przetargu na obwodnicę Augustowa i ta oferta na początku lutego została uznana za najkorzystniejszą.

Termin zakończenia prac to 42 miesiące od daty zawarcia umowy.

Obwodnica Augustowa ma mieć około 36,3 km. Droga będzie budowana przez miejscowość Raczki, w wariancie uwzględniającym przebieg międzynarodowej trasy Via Baltica przez Łomżę. Powstanie jednojezdniowy odcinek drogi krajowej nr 8 (23,3 km), dwujezdniowy fragment drogi ekspresowej nr 61 (13 km). Oba odcinki będą się ze sobą łączyć.

Na obwodnicę mieszkańcy Augustowa czekają od kilkunastu lat. Miała ona początkowo biec przez cenną przyrodniczo dolinę rzeki Rospudy, ale rozpoczęta budowa - prowadzona wówczas poza obszarami objętymi ochroną w ramach sieci Natura 2000 - została przerwana po protestach ekologów.

Zastrzeżenia miała też Komisja Europejska.

Ostatecznie w marcu 2009 roku przedstawiciele rządu ogłosili w Augustowie, że obwodnica będzie realizowana w nowym wariancie - przez Raczki. Mieszkańcy Augustowa wielokrotnie w ostatnich latach organizowali protesty, w tym blokady dróg, domagając się jak najszybszej budowy trasy.

Budownictwo
Katarzyna Kuniewicz, Otodom: Obniżki stóp aktywują nowe pule klientów deweloperów mieszkaniowych
Budownictwo
Czerwcowe wyhamowanie deweloperskich inwestycji. Będzie powtórka z 2022 roku?
Budownictwo
Deweloperzy mieszkaniowi jeszcze z potencjałem? Nowe rekomendacje analityków
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I półroczu 2025 roku
Budownictwo
Robyg nadgonił
Budownictwo
Czasy są dość frustrujące dla deweloperów