Stowarzyszenie jest przeciwne uchwaleniu?planu w korzystnym dla Celtica kształcie. Chce, by kosztem terenów pod budownictwo?mieszkaniowe zwiększyć obszar z przeznaczeniem pod działalność przemysłową i usługową.

Na nasze pytanie dotyczące tego wniosku miasto odpowiedziało wymijająco, informując, że obecnie trwa procedura sporządzania planu i że powinien on zostać uchwalony w tym roku. W związku z opóźnieniami w pracach nad planem Celtic zwrócił się o wydanie warunków zabudowy dla części posiadanych przez niego gruntów. Procedura jest w toku.

Stowarzyszenie przywołuje badania Environmental Resources Management?i Aquageo, z których wynika, że na terenach po fabryce ciągników stwierdzono występowanie groźnych substancji. Michalina Wiczkowska z zarządu Celtica informuje, że badania wykonane przez Geoteko na zlecenie Celtica nie wykazały występowania zagrożeń. Gdyby takie jednak istniały, to deweloper zutylizowałby zanieczyszczenia przed rozpoczęciem inwestycji.

Inwestycja w Ursusie miała być sztandarowym przedsięwzięciem Celtica. Firma planuje budowę osiedla na 10,5 tys. mieszkań. Sprzedaż chciała rozpocząć w pierwszej połowie 2011 r. Protesty sprawiają, że start inwestycji w tym roku wydaje się nierealny.