PBG nie uda się sprzedać Hydrobudowy i Aprivii?

Zarząd PBG wierzy, że transakcja dojdzie do skutku. Analitycy oceniają, iż przy obecnych warunkach to nierealne

Aktualizacja: 25.02.2017 19:14 Publikacja: 13.05.2011 07:43

PBG nie uda się sprzedać Hydrobudowy i Aprivii?

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski BJ Bartosz Jankowski

O3,2?proc. potaniały akcje PBG w reakcji na informację o zawieszeniu rozmów z hiszpańskim OHL o sprzedaży pakietów kontrolnych Hydrobudowy Polska i Aprivii (w ciągu dnia kurs spadał nawet o 6,6 proc.). Walory Hydrobudowy straciły 3,7 proc.

[b]Czytaj i komentuj: [link=http://blog.parkiet.com/koper/2011/05/13/hello-world/" target="_blank" ]Czy dziś PBG przekona inwestorów?[/link][/b]

Za 51 proc. akcji Hydrobudowy PBG miało otrzymać 431 mln zł (4,01 zł za papier), a za 50,01 proc. kapitału Aprivii 75 mln zł. Jako przyczynę zawieszenia rozmów PBG podało spadek kursu Hydrobudowy (patrz wywiad).?W momencie gdy firmy poinformowały o podpisaniu porozumienia, papiery tej spółki kosztowały około 3,5 zł. Obecnie kurs jest o 40 proc. niższy.

Reakcja rynku z pozoru może się wydawać dziwna, zważywszy że zapowiedź transakcji również została przyjęta przez inwestorów chłodno. Po publikacji informacji na ten temat kurs Hydrobudowy spadł o?6,4 proc., a PBG o 0,5 proc. Analitycy tłumaczyli wówczas, że rynek mógł być rozczarowany niską premią w stosunku do ówczesnej ceny rynkowej.

Wśród ekspertów pojawiały się jednak również opinie, że sprzedaż Hydrobudowy to dobry pomysł, gdyż spółka może mieć problemy z wypełnieniem portfela zleceń, kiedy zakończy się realizacja kontraktów stadionowych. Gotówka miała umożliwić PBG przejęcia oraz walkę w przetargach energetycznych, w których zasoby zabezpieczające kontrakt są bardzo istotne.

Zarząd PBG zapewnia, że firmy z grupy będą współpracować z hiszpańskim OHL. Rozmowy o transakcji mają zaś zostać wznowione, gdy wycena Hydrobudowy powróci do poziomu, który był brany pod uwagę na ich początku.?

Hydrobudowa opublikowała wczoraj prognozy, z których wynika, że grupa poprawi w tym roku wyniki. Skonsolidowany zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej ma wynieść około 50 mln zł, a przychody około 1,6 mld zł. W 2010 r. Hydrobudowa miała 36,5 mln zł zarobku netto i 1,58 mld zł obrotów.

Po sesji PBG i Hydrobudowa ogłosiły wyniki za I kwartał. Pierwsza spółka zarobiła na czysto 24,1 mln zł przy 477,6 mln zł przychodów, czyli odpowiednio o 1,8 proc. i 35,5 proc. więcej niż?w tym samym okresie 2010?r.

Przychody Hydrobudowy spadły o 14,1 proc., do 277,2 mln zł. Jej zysk obniżył się natomiast o 1,6 proc. i wyniósł 8,8 mln zł. Zyski obydwu firm okazały się wyższe od przewidywań analityków. Prognozowali, że PBG zakończy kwartał z 20,8 mln zł czystego zarobku i 514,8 mln zł obrotów, a Hydrobudowa z odpowiednio: z 3,7 mln zł i 266,5 mln zł. Wyższe od oczekiwań?analityków są również prognozy Hydrobudowy na cały 2011 r.

[[email protected]][email protected][/mail]

[ramka][srodtytul]Opinia[/srodtytul]

[b]Tomasz Czyż[/b] analityk, ING Securities

Wątpię, by transakcja pomiędzy PBG i OHL doszła do skutku przed końcem tego roku. W dłuższym terminie może ona jednak zostać sfinalizowana, gdyż wydaje się, że obie strony wykazują wolę jej przeprowadzenia. Negatywna reakcja rynku na informację o przerwaniu rozmów jest zrozumiała, gdyż zdecydowały o nim wątpliwości strony hiszpańskiej. Obawy OHL są całkowicie uzasadnione, gdyż w sierpniu minionego roku wycena Hydrobudowy Polska była zupełnie inna niż obecnie.

[b]Konrad Księżopolski[/b] analityk, Wood & Company

Aby możliwy był powrót do rozmów, akcje Hydrobudowy musiałyby podrożeć o około 66 proc., a od kilku miesięcy konsekwentnie tanieją. Dlatego nie wierzę, że do transakcji dojdzie na ustalonych wcześniej warunkach. Gdyby nie doszła ona do skutku, to byłaby to negatywna informacja dla PBG, które jest jedną z najbardziej zadłużonych spółek spośród dużych firm budowlanych na warszawskim parkiecie. Dzięki transakcji PBG otrzymałoby bowiem gotówkę, a z bilansu zniknęłyby Hydrobudowa i Aprivia, które też są mocno zadłużone. W efekcie dług netto zamieniłby się w gotówkę netto, a pieniądze umożliwiłyby rozwój w energetyce bądź innych obszarach. PBG powinno poradzić sobie ze sfinansowaniem przejęcia Enerogmontażu-Południe. Przy tak wysokim zadłużeniu może mieć jednak problemy z uzyskaniem finansowania na duże kontrakty energetyczne, o które obecnie się stara i będzie się starać.

[b]Piotr Łopaciuk[/b] analityk, Erste Securities

Informacja o zawieszeniu rozmów z OHL jest negatywna przede wszystkim dla PBG, gdyż jeszcze do środy rynek sądził, że Hiszpanie są skłonni płacić za akcje Hydrobudowy po 4,01 zł.?W wypadku Hydrobudowy sprawa nie jest tak jednoznaczna. OHL zamierzał odkupić akcje praktycznie wyłącznie od PBG. A zatem pozostali akcjonariusze nie skorzystaliby raczej na tej transakcji. Przy obecnym nastawieniu wobec branży budowlanej nierealny wydaje mi się powrót kursu Hydrobudowy do poziomu zbliżonego do 4 zł. Uzasadnienie przerwania rozmów wydaje mi się dziwne. W razie przejęcia przez inwestora branżowego transakcja nie powinna być bowiem uzależniana od bieżącej ceny akcji. Brzmi to trochę tak, jakby Hiszpanie szukali pretekstu do wycofania się z niej. Dlatego nie wierzę w jej powodzenie. [/ramka]

Budownictwo
Rynek mieszkaniowy czeka na obniżki stóp. To okazja?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budownictwo
Huśtawka nastrojów na pierwotnym rynku mieszkaniowym
Budownictwo
BM mBanku poleca akcje czterech deweloperów mieszkaniowych
Budownictwo
Ministra funduszy nie odpuszcza deweloperom. Wniosek do UOKiK
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Budownictwo
Adamietz zbuduje hotel Marvipolu w Gdańsku
Budownictwo
Echo z kumulacją