Jeśli na rynku będą okazje, to będziemy przejmować

Pytania do... Józefa Dudy, prezesa giełdowego Patentusa

Aktualizacja: 24.02.2017 00:35 Publikacja: 15.12.2011 01:04

fot. s.ł.

fot. s.ł.

Foto: GG Parkiet

Pojawiły się informacje, że Patentus planuje przejęcia. Kogo chcecie kupić?

W pierwszym kwartale 2012 r. mamy szansę na przejęcie polskiej spółki. To nieduża firma, która osiąga kilka milionów złotych przychodów rocznie, ale ma duży potencjał produkcyjny. Jest w trudnej sytuacji, a czas kryzysu to dobra okazja do przejęć, bo można kupić taniej. To spółka z branży stalowo-energetycznej.

Tylko tę spółkę macie na celowniku? Czy w planach są inne inwestycje?

Nie wykluczamy, że gdy pojawią się kolejne okazje na rynku, to z nich skorzystamy. Zwłaszcza że ruszył się rynek urządzeń, które produkujemy, i chcemy z tego skorzystać. Dlatego mamy również w planie budowę nowej hali produkcyjnej w Jankowicach

w 2012 r., gdzie będziemy produkować przekładnie do przenośników dla górnictwa, ale nie tylko. Obecnie prowadzimy zapytania ofertowe, myślę, że pozwolenie na budowę dostaniemy wiosną i w ciągu sześciu–siedmiu miesięcy zakończymy tę inwestycję. Produkty wyżej przetworzone, finalne dają ponadprzeciętną rentowność, więc lepiej się sprzedają i to jest nasz cel.

Nie podajecie prognoz na ten rok, ale chyba będzie on dla spółki znacznie lepszy niż poprzedni...

Tak, bo nasza rentowność wynosi obecnie około 7 proc. Co prawda wzrosły koszty, bo zatrudniliśmy specjalistów, wzrosły także koszty np. energii, ale trzeci kwartał tego roku pokazał, że obroty będą o około 30 proc. wyższe. W 2010 r. przychody wyniosły 72 mln zł, w tym roku będą wyższe.

A jakie są perspektywy na przyszły rok?

Czekamy na dofinansowanie unijne, złożyliśmy pięć wniosków o łącznej wartości 32 mln zł – dwa badawcze, dwa techniczne i jeden maszynowy. Poza tym realizujemy teraz wiele zamówień, ale np. faktury możemy wystawić dopiero po 60 dniach, więc płatności i przychody mogą przesunąć się na 2012 r. Mamy już portfel zamówień wart kilkanaście milionów złotych. Startujemy też w kilkunastu przetargach, które choć rozstrzygną się w grudniu, to umowy będą realizowane w przyszłym roku. A to przetargi m.in. na przenośniki taśmowe czy ścianowe – każdy z nich wart jest kilkanaście milionów złotych netto. Najważniejsze są te przetargi roczne, np. na części zamienne do kopalnianych maszyn, które możemy wtedy dostarczać w miarę potrzeb, już bez osobnych przetargów. Poza tym coraz lepiej radzi sobie nasz Patentus Strefa i w przyszłym roku ma być już na plusie. Zarządy tej spółki i nowej, którą przejmiemy, będą miały zadanie wypracować przynajmniej po 10 mln zł przychodów w 2012 r. I zysk.

Czy to, że 2011 r. jest lepszy, jest również wynikiem odbicia inwestycji w kopalniach?

Oczywiście, odczuwamy to, że inwestycje w kopalniach się zwiększają. Jastrzębska Spółka Węglowa czy Kompania Węglowa mają dobre wyniki, muszą inwestować, bo jest zapotrzebowanie na węgiel, zarówno energetyczny, jak i koksowy, więc widać, że spółki węglowe dobrze wykorzystują rynek. My też korzystamy.

Ale kopalnie skarżą się, że w ciągu roku ceny maszyn i urządzeń oraz usług wzrosły nawet o kilkaset procent.

To prawda, że producenci maszyn podnieśli ceny. Kopalnie jednak muszą pamiętać, że nasze koszty też rosną. Jeśli chodzi o energię czy gaz, było to ponad 150 proc. w skali roku. Poza tym w 2010 r. wszyscy dostawcy obniżali ceny do minimum, by wygrać dostawę maszyny, bo potem mogli ją serwisować. Teraz to się zmieniło i nie ma się czemu dziwić, bo nie można pracować na 1–2 proc. rentowności, skoro jest popyt i po prostu można lepiej zarobić. Ale nie jest to wcale łatwe, bo często w specyfikacji przetargów jest tak, że spółki węglowe mają wysokie wymagania, a zapewniają finansowanie na zbyt niskim poziomie, więc oferenci przekraczają wymaganą cenę o np. 80 proc. i przetarg zostaje unieważniony. Dlatego musimy sobie z tym radzić.

Dziękuję za rozmowę.

Sytuacja spółki

Patentus produkuje urządzenia dla górnictwa (m.in. przenośniki) oraz konstrukcje stalowe. Świadczy także usługi m.in. obróbki blacharskiej i mechanicznej. W 2009 i 2010 r. spółka miała po ponad  72?mln zł przychodów i odpowiednio 8,5 i 5,8 mln zł zysku netto. Zarząd szacuje, że w ciągu najbliższych dwóch – trzech lat przychody grupy  powinny przekraczać rocznie 100 mln zł. W ciągu ostatnich trzech miesięcy akcje Patentusa na GPW zdrożały o ponad 16 proc. Jego wartość przekracza 60 mln zł.

Budownictwo
Mirbud przekonał inwestorów. Pozyska 202 mln zł z emisji akcji
Materiał Promocyjny
Monika Kania: Wzmacniamy obecność na rynkach
Budownictwo
Archicom kupił więcej ziemi na Mordorze w Warszawie. Zamiast biur będą mieszkania
Budownictwo
Mirbud w ekspresowym trybie chce zebrać pieniądze z emisji na ekspansję na kolei
Budownictwo
Rynek mocno stawia na Elektrotim
Materiał Promocyjny
ESG w Logistyce - budowanie zrównoważonych praktyk biznesowych
Budownictwo
Mirbud ruszył z ekspresową ofertą akcji
Budownictwo
Polimex Mostostal szuka członków zarządu