Zarząd Protektora podpisał umowę z IMAP Access 2. Do tej firmy, działającej również za pośrednictwem międzynarodowej sieci International Mergers & Acquisitions Partners (IMAP), chętni na zakup udziałów w Protektorze będą mogli formalnie kierować oferty.

– W ciągu dwóch–trzech miesięcy doradca powinien rozeznać w całości rynek potencjalnych inwestorów, bo nasza spółka jest znana w całej Europie, głównie dzięki niemieckiej Abebie. Rynek środków ochrony osobistej jest od ok. trzech lat w fazie konsolidacji. Proces rozpoczęty w Protektorze jest skorelowany z tymi tendencjami  – mówi prezes Piotr Skrzyński.

W listopadzie 2012 r. odbyło się NWZA Protektora zwołane na wniosek Piotra Szostaka, Mariusza Szymuli i Andrzeja Flaka mających łącznie 30,9 proc. akcji spółki. Akcjonariusze obecni na NWZA, posiadający ok. 59 proc. kapitału, jednogłośnie zgodzili się na upoważnienie zarządu do podjęcia wszelkich niezbędnych czynności mających na celu znalezienie inwestora strategicznego po zakończeniu restrukturyzacji Protektora. Pod koniec listopada zarząd podjął uchwałę o wsparciu akcjonariuszy w szukaniu inwestora i rozpoczął poszukiwania doradcy. Po przeprowadzonej w latach 2011–2012 restrukturyzacji Grupa Kapitałowa Protektor ma dwa zakłady produkcyjne w Mołdawii i linię montażów finalnych obuwia w Lublinie.

Najcenniejszym aktywem grupy jest Abeba mająca ok. 2500 klientów w całej Europie (Protektor ok. 400), z czego 2/3 sprzedaży odbywa się w Niemczech. Abeba jest liderem tego rynku w kategoriach obuwia ochronnego (ma w nim ok. 7–8 proc. udziałów). Za pozostałą część zbytu odpowiadają inne kraje Europy Zachodniej. Abeba osiąga ok. 90 mln zł przychodów rocznie (cała grupa ok. 100 mln zł).

– W ostatnich trzech latach 80–90 proc. naszych inwestycji dotyczyło Abeby. Dzięki temu pod koniec 2012 r. wprowadziliśmy do oferty ok. 60 modeli obuwia technologicznego i mamy szanse w 2013 r. na zneutralizowanie ewentualnych efektów stagnacji na rynkach zachodnioeuropejskich, uzyskując dynamikę wzrostów ponadśredniorynkową. Abeba ciągle jest naszym najbardziej rentownym aktywem o porównywalnych rok do roku rezultatach finansowych, wyłączając zdarzenia jednorazowe – dodaje Skrzyński.