- Powołaliśmy spółkę Lubawa Armenia, ponieważ widzimy potencjał rynku armeńskiego oraz możliwość dywersyfikacji naszych źródeł przychodów - mówi Marcin Kubica, prezes Lubawy. - Nawiązanie współpracy z Rządem Armenii stanowi szansę na skuteczną realizację kolejnego projektu polegającego na sprzedaży naszych produktów poza granice Polski. W tej chwili bierzemy udział w kliku przetargach w Polsce i poza jej granicami, nasze produkty zyskują uznanie na wielu kontynentach, na bieżąco będziemy informować o realizacji poszczególnych projektów - dodaje.

W spółce Lubawa Armenia produkowane będą w pierwszej kolejności siatki maskujące wielozakresowe oraz optyczne (87 proc. obrotu), makiety uzbrojenia - np. czołgu T-72 (10 proc. obrotu) i namioty (3 proc. obrotu). Produkowane wyroby będą trafiać do wojska oraz pozostałych służb mundurowych w Republice Armenii. Sukcesywnie Spółka zamierza do swojej oferty wprowadzać pozostałe produkty, takie jak np. kamizelki kuloodporne, płyty balistyczne, co pozytywnie wpłynie na zwiększenie przychodów.

- Przed nami jeszcze trochę pracy związanej z uruchomieniem produkcji i sprzedażą gotowych wyrobów. W tej chwili czekamy na decyzję Ministerstwa Gospodarki Polski w sprawie wydania zgody na transfer technologii do nowej spółki. Po uzyskaniu wymaganych zezwoleń podpiszemy z naszym partnerem z Armenii umowę inwestycyjną, w której kolejnym krokiem będzie podpisanie 5 letniego kontraktu na dostawę sprzętu - dodaje prezes Kubica. Zarząd liczy, że czynności formalne uda się zakończyć jeszcze w III kwartale. Pierwsze dostawy gotowych wyrobów do Ministerstwa Obrony Republiki Armenii powinny nastąpić najpóźniej w IV kwartale tego roku. Wyniki nowo powołanej spółki, której dyrektorem generalnym został Jarosław Ruch, będą w pełni konsolidowane przez grupę Lubawa.