Ursus: Korekta całkowicie uzasadniona

Mający blisko 120-letnią tradycję w mechanizacji polskiego rolnictwa Ursus, który w ubiegłym roku zanotował aż 134-proc. wzrost kursu, w 2013 r. ewidentnie zniżkuje.

Aktualizacja: 11.02.2017 00:53 Publikacja: 11.07.2013 06:16

Ursus: Korekta całkowicie uzasadniona

Foto: GG Parkiet

Od początku roku kurs producenta ciągników i maszyn rolniczych spadł już o 26,3 proc. I to mimo tego, że spółka zapowiedziała chęć powrotu na rynki eksportowe, zawarła umowę na dostawę 38 niskopodłogowych trolejbusów do ZTM w Lublinie i stworzyła nawet własną grę komputerową.

- Patrząc na wcześniejsze wyniki, nie ma co się dziwić, kurs nie może rosnąć w nieskończoność. Po spektakularnym wzroście, korekta jest uzasadniona - komentuje Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ. - Także ostatnie dane za czwarty kwartał 2012 r. i pierwszy kwartał 2013 r. nie były już tak optymistyczne. Jeśli kurs Ursusa (10 lutego w szczytowym momencie wynosił 2,55 zł) naruszy tegoroczne minima na poziomie 2,27-2,28 zł, wówczas trend spadkowy mógłby być kontynuowany – uważa analityk DM BOŚ.

A co na to spółka? Niestety nie udało nam się skontaktować z prezesem, który cały dzień spędził w zakładach w Lublinie i Dobrym Mieście. Odpowiedzi udzielił nam jednak Mariusz Lewandowski, rzecznik prasowy Ursusa.

- Do czasu publikacji raportu za pierwsze półrocze wolimy nie komentować wyników finansowych - tłumaczy i dodaje: - Na razie chcemy skoncentrować działania na sprzedaży maszyn na rynki wschodnie i do Afryki, w tym do Nigerii czy Etiopii, gdzie toczą się już rozmowy. Dodatkowo pragniemy też polepszyć dystrybucję naszych gier i napojów energetycznych.

Gdy kilka dni temu DM PKO opublikował analizę techniczną Ursusa, prognozy były dość obiecujące. Zdaniem analityków technicznych, na wykresie kursu spółki pojawiła się długa biała świeca, która w połączeniu z krótkoterminowym wyprzedawaniem, sugeruje zakończenie korekty i powrót wzrostów.

Reklama
Reklama

- Ursus miał swoją szansę, ale jej nie wykorzystał - tłumaczy „Parkietowi" Przemysław Smoliński, analityk techniczny DM PKO. - Z tego co widać obecnie na wykresie tej spółki, mamy do czynienia z korektą. Brakuje jednak sygnałów, które mogłyby wskazywać na szybkie jej zakończenie. Na razie więc tendencja wciąż może być spadkowa - dodaje.

Przypomnijmy, że obecny na warszawskim parkiecie od 2007 roku Ursus odnotował w pierwszym kwartale 2013 r. 47,6 mln zł przychodów netto wobec 56,4 mln zł w roku ubiegłym. Także zysk netto spółki był znacząco poniżej oczekiwań. Spółka, która rok wcześniej miała 1,4 mln zł zysku, w tym roku odnotowała wartość nieco wyższą, tylko, że na minusie. Ursus podał wówczas w komunikacie, że na?łabsze wyniki wpłynęła przede wszystkim przedłużająca się zima, późniejsze rozpoczęcie?rac polowych przez rolników oraz opóź-nienia w weryfikacji wniosków o wypłaty unijnych środków. W?aju spółka przeniosła swoją siedzibę z Olsztyna do Lublina.

Przyłącz się do dyskusji na forum parkiet.com

Budownictwo
Polimex Mostostal to nie bitcoin. Stawiamy na zrównoważony wzrost
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w III kwartale 2025 roku
Budownictwo
Robyg wchodzi do Łodzi, na radarze również Kraków. Rynek mieszkaniowy odbija
Budownictwo
Nowe obligacje zmniejszyły garb krótkoterminowego długu GTC
Materiał Promocyjny
Jak jakościowe opony zimowe mogą zmienić codzienną jazdę
Budownictwo
Budowlany Unibep ma apetyt na zyski mimo szalejącej wojny cenowej
Budownictwo
Afera Grupy HRE. Upadłość czy restrukturyzacja? Piłka po stronie sądów
Reklama
Reklama