Jednocześnie na wykresie powstała formacja podwójnego dna – przy 148 zł i 147,55 zł. Figura ta zainicjowała koniec korekty i trwającą do dziś zwyżkę.
We wtorek kurs akcji naruszył 174 zł i wyznaczył nowy rekord wszech czasów – 174,9 zł (w cenach intraday). Czerwcowe straty zostały już odrobione i z punktu widzenia analizy technicznej Amica powinna rozpocząć kolejną falę hossy. Jaki jest jej zasięg? Z układu kresek trudno coś wnioskować, ponieważ cena jest na historycznie wysokim poziomie. Podpowiedzi można szukać wśród tegorocznych rekomendacji. Od stycznia pojawiło się ich pięć i wszystkie zalecały kupno papierów. Średnia cena docelowa z tych zaleceń to tylko 167,8 zł, ale najwyższe wskazują zasięg 180 zł lub nawet 191 zł. Patrząc na dynamikę ostatnich zwyżek, wydaje się, że ruch w górę o kolejne 6 zł czy nawet 17 zł nie powinien być dla byków problemem (tylko od 9 lipca akcje podrożały o ponad 20 zł).
Ewentualne cofnięcie notowań powinno napotykać silne wsparcia na najbliższych zniesieniach Fibonacciego. Pierwsze (23,6-proc.) znajduje się przy 156,5 zł, a drugie (38,2-proc.) przy wspomnianym już poziomie 145 zł.