Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Hydrotor: Eksport będzie motorem wzrostu
– Od wielu lat dzielimy się zyskiem z naszymi akcjonariuszami i chcielibyśmy tę zasadę utrzymać w tym roku i latach następnych – mówi „Parkietowi" Wacław Kropiński, prezes Hydrotoru.
Zarząd producenta hydrauliki planuje na ten rok spore inwestycje, w związku z tym trudno w tym momencie określić wielkość dywidendy. Oprócz środków własnych zamierza także wykorzystać dotacje unijne i kredyty. Znaczna część funduszy będzie dedykowana segmentowi wielkogabarytowemu, który zapewnia obecnie 7 proc. obrotów. Zarząd Hydrotoru dostrzega w tym segmencie duży potencjał.
– W zakresie obróbki wielkogabarytowej nie mogliśmy w 2015 r. odpowiedzieć w całości na popyt zgłaszany przez naszych klientów. Moce produkcyjne w naszym zakładzie są ograniczone, stąd konieczność przeprowadzenia inwestycji – tłumaczy prezes Hydrotoru. Inwestycje zwiększą potencjał produkcyjny spółki o 30–40 proc., a ich realizacja potrwa do końca tego roku. Większej sprzedaży w obszarze obróbki wielkogabarytowej Kropiński spodziewa się od początku 2017 r. – Sprzedaż uzyskiwana z tego segmentu powinna wzrosnąć do 10–12 proc. całości obrotów. Patrząc na potencjał europejskiego rynku obróbki wielkogabarytowej oraz na duże zapotrzebowanie zgłaszane przez naszych klientów, w dłuższej perspektywie moglibyśmy podwoić lub potroić produkcję w tym zakresie – podkreśla. Przekonuje, że IV kwartał zeszłego roku przebiegał zgodnie z oczekiwaniami zarządu. – Otoczenie rynkowe było podobne jak w poprzednich kwartałach, niemniej czujemy pewien niedosyt, jeżeli chodzi o sprzedaż zagraniczną – przyznaje Kropiński. Obecnie eksport stanowi 35 proc. w strukturze sprzedaży Hydrotoru, z czego głównym odbiorcą wyrobów spółki są Niemcy. Produkty trafiają także do Stanów Zjednoczonych, Francji, nawet Egiptu i Iraku. – Wnioskując z rozmów z naszymi kontrahentami, sprzedaż zagraniczna w tym roku powinna być motorem wzrostu. Spodziewamy się, że udział eksportu w obrotach spółki będzie się w kolejnych latach systematycznie zwiększać – twierdzi Kropiński. Przyznaje, że z pewnymi obawami odbiera sygnały płynące do Europy z Chin. – Na razie jednak nasi partnerzy z Niemiec zapewniają, że nie ma podstaw do niepokoju – mówi. Rynek polski dla produktów Hydrotoru od wielu lat gwarantuje stabilizację i w tym zakresie Kropiński nie spodziewa się zmian.
Reklama
