W raporcie z 2 czerwca analitycy DM BDM podtrzymali zalecenie „akumuluj" a cenę docelową przetwórcy aluminium oszacowali na 344,6 zł (w tym 18 zł to tegoroczna dywidenda) przy kursie 313 zł. Bieżąca wycena rynkowa to 329 zł.

Na fali dobrych wyników za I kwartał br. i sygnałów zarządu Kęt odnośnie do kolejnego kwartału analitycy podwyższyli swoje prognozy wyników grupy. Według nich EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) sięgnie 372 mln zł wobec 336,2 mln zł rok wcześniej.

Tegoroczna dywidenda została uchwalona na poziomie wyższym, niż stanowiła rekomendacja zarządu. Zdaniem analityków, inwestorzy także w kolejnych latach będą skłonni pobierać więcej, niż określono w polityce dywidend (60 proc. skonsolidowanego zysku netto). Zwłaszcza, że szczyt inwestycyjny przypada na 2016 r. Co prawda Kęty nie wykluczają przejęć, ale analitycy DM BDM spodziewają się, że na celowniku będą mniejsze podmioty, w przypadku których będzie można szybko uzyskać proste efektów synergii.

Kęty mają warunkową umowę nabycia podmiotu w Słowenii, który ma około 23 mln euro rocznych przychodów i 0,7 mln euro EBITDA. Daje to 3 proc. marży EBITDA, podczas gdy rentowność segmentu profili aluminiowych grupy to 11-12 proc.