– Przejęcie pozwala nam wzmocnić kompetencje w zakresie projektowym, co jest istotne z uwagi na dynamicznie rosnący portfel zleceń. Umożliwi też optymalizację marży na projektach – skomentował Paweł Średniawa, prezes Onde.
Rozwój Onde robi wrażenie. W 2020 r. spółka miała 586 mln zł przychodów, o 54 proc. więcej niż rok wcześniej. Marża brutto ze sprzedaży zwiększyła się z 8,4 do 9,7 proc., a zysk o 77 proc., do 57 mln zł. Rentowność operacyjna urosła z 4,5 do 6,9 proc., a zysk operacyjny o 135 proc., do 40,5 mln zł.
Możliwości skokowego wzrostu jeszcze się nie wyczerpały, bo na koniec grudnia wartość portfela Onde wynosiła 1,08 mld zł, co stanowiło aż 42 proc. backlogu Grupy Erbud. W większości termin realizacji przypada w tym roku, a od stycznia firma podpisała zlecenia za jeszcze 155 mln zł.
Onde złożyła prospekt w marcu. Oferta publiczna to jedna z opcji pozyskania przez Grupę Erbud kapitału na rozwój na perspektywicznych rynkach. Inna możliwość to pozyskanie inwestora na pakiet mniejszościowy. aR