Handel na zagranicznych rynkach „bez prowizji” to mit. Który broker ma naprawdę najkorzystniejszą ofertę dla inwestorów?

Materiał partnera

Aktualizacja: 28.02.2022 09:40 Publikacja: 28.02.2022 05:00

Handel na zagranicznych rynkach „bez prowizji” to mit. Który broker ma naprawdę najkorzystniejszą ofertę dla inwestorów?

Foto: materiały prasowe

Nikogo obecnego dłużej na rynku nie trzeba przekonywać, że prowizje od obrotu akcjami czy innymi instrumentami, choć pozornie niskie, mają spore znaczenie. Zwłaszcza w dłuższym terminie. Przy opłatach rzędu 0,2–0,4 proc. od wartości transakcji, do jakich przyzwyczajeni są drobni inwestorzy handlujący na GPW, w przypadku aktywnego handlu, gdy całym ulokowanym kapitałem zechcemy obrócić kilkukrotnie, łączna kwota prowizji może obniżyć stopę zwrotu nawet o kilka punktów procentowych.

Nic zatem dziwnego, że od jakiegoś czasu część brokerów kusi klientów możliwością handlu bez prowizji. Dotyczy to zwłaszcza brokerów międzynarodowych i ich oferty handlu akcjami na globalnych rynkach akcji, przede wszystkim na giełdach amerykańskich. Chcesz handlować akcjami Apple'a, Amazona czy Tesli? Zrób to u nas z zerową prowizją – przekonują.

Okazuje się, że bezpłatny handel to jednak mit. Amerykański broker Interactive Brokers (IBKR), działający w branży od ponad 43 lat, pokazuje, że oferty „zero commision", czyli bez prowizji, nie mają nic wspólnego z handlem za darmo. Klient musi ponieść bowiem inne koszty, których nie da się uniknąć. Przede wszystkim są to opłaty związane z przewalutowaniem – inwestor ma rachunek prowadzony w lokalnej walucie, a akcje i inne instrumenty na rynku amerykańskim są notowane w dolarach, przez co przy okazji każdego zakupu i sprzedaży walorów musi ponieść naliczany przez brokera koszt wymiany walut. Pojawiają się też inne opłaty – regulacyjne, pobierane przez same giełdy czy związane z rozliczeniem transakcji. Składa się to na całkowity koszt handlu, który znacznie odbiega od zera.

Interactive Brokers przygotował zestawienie dla przykładowych transakcji potencjalnego inwestora z Europy, który ma rachunek prowadzony w euro i chciałby zainwestować w akcje amerykańskie. W jednej z nich klient chce kupić 50 akcji za 2 tys. euro, w kolejnej 100 akcji za 5 tys. euro, a w ostatniej 200 akcji za 10 tys. euro. Broker policzył, ile takie transakcje kosztowałyby u jego konkurencji działającej w Europie (część firm kieruje ofertę też do polskich inwestorów), biorąc pod uwagę stawki prowizji i innych opłat na dzień 6 grudnia 2021 r. Okazało się, że u najtańszego z jego konkurentów – i zarazem jednego z brokerów, którzy chwalą się w reklamach handlem bez prowizji – pierwsza z transakcji (50 akcji) kosztowałaby 5 euro, kolejna (100 akcji) – 12,50 euro, a ostatnia (200 akcji za 10 tys. euro) – 25,50 euro. W przypadku najdroższego z brokerów suma opłat za pierwszą z transakcji sięgnęłaby 26,17 euro, co odpowiada ponad 1,3 proc. zainwestowanej kwoty!

materiały prasowe

Sam Interactive Brokers, jak wynika z porównania, oferuje natomiast dużo niższe i bardziej przejrzyste koszty handlu. W jego przypadku prowizja nie jest zerowa – wynosi 0,0035 dolara (0,35 centa) od każdej akcji i jest powiększona o opłaty giełdowe, regulacyjne i clearingowe. Wyjątkowo niskie są jednak koszty przewalutowania, które wynoszą 0,02 proc. od wartości transakcji, a minimum to 2 dolary. W przykładowych transakcjach łączne koszty, które poniósłby europejski inwestor w przypadku korzystania z rachunku w Interactive Brokers, wyniosłyby odpowiednio 2,23 euro (dla 50 akcji), 2,40 euro (dla 100 akcji) i 3,02 euro (dla 200 akcji). W trzecim z tych przypadków byłyby ponad ośmiokrotnie niższe niż u najtańszego z brokerów, który chwali się handlem „za zero".

Analogiczne zestawienie Interactive Brokers przygotował dla firm działających na terenie Wielkiej Brytanii i różnice okazały się równie niekorzystne dla jego konkurencji.

– Europejscy inwestorzy poszukujący ekspozycji na amerykańskie akcje w celu dywersyfikacji portfela powinni być świadomi, że handel amerykańskimi papierami bez prowizji, jak reklamują go niektórzy europejscy brokerzy, wcale nie jest darmowy – mówi Steve Sanders, dyrektor wykonawczy ds. marketingu i rozwoju produktów w Interactive Brokers. – Kiedy w ostatecznych kosztach transakcyjnych uwzględni się prowizję za przewalutowanie oraz inne opłaty, to w przypadku przedstawionych brokerów są one znacznie wyższe niż w przypadku Interactive Brokers. Nasza firma oferuje inwestorom w Europie możliwość handlu akcjami amerykańskimi po kosztach należących do najniższych w całej branży i to bez potrzeby otwierania wielu rachunków maklerskich – dodaje Steve Sanders.

Dla Interactive Brokers kwestie walutowe są bardzo istotne. Klienci mogą mieć na rachunku u tego brokera w danej chwili pieniądze w różnych walutach i dowolnie je wymieniać, gdy chcą kupić akcje lub inne instrumenty w innych walutach. A koszt takiej wymiany będzie minimalny.

Ostatnie porównanie ofert firm brokerskich jest tylko jednym z wielu przykładów nieustannych dążeń Interactive Brokers do obniżenia kosztów handlu różnymi rodzajami aktywów.

Latem minionego roku Interactive Brokers wprowadził obniżone stawki prowizji na najbardziej aktywnych giełdach w Europie. IBKR uprościł cennik, tak aby inwestorzy znali wszystkie koszty już przed transakcją. Nowa stawka prowizji została ustalona na poziomie 3 funtów/3 euro za transakcję. Dla większych transakcji powyżej 6 tys. funtów/6 tys. euro prowizja została ustalona na 0,05 proc. jej wartości. Prowizje te są aktywowane przy wykorzystaniu systemu IB SmartRouting, który wyszukuje najlepszą cenę akcji na rynku lub kombinację cen spośród dostępnych w danym czasie na różnych giełdach i stara się natychmiast wykonać elektronicznie zlecenie klienta.

Interactive Brokers uruchomił też nowe narzędzie analityczne, IBKR GlobalAnalyst, które pozwala inwestorom wyszukiwać niedowartościowane akcje na całym świecie. Umożliwia ono porównywanie aktualnych cen akcji z poszczególnych regionów, krajów, branż, o określonej kapitalizacji czy walucie oraz ich wskaźników finansowych, takich jak Price Earning Growth (PEG). W swoich listach kierowanych do inwestorów Thomas Peterffy, przewodniczący rady nadzorczej Interactive Brokers, wskazuje na PEG jako na narzędzie pozwalające znajdować „szybko rosnące spółki za rozsądną cenę".

Warto dodać, że IBKR zrezygnował z pobierania od inwestorów opłat za brak aktywności na rachunku, a także nie wymaga minimalnej wpłaty na rachunek przy jego otwieraniu. Dzięki IBKR klienci mogą inwestować w skali globalnej w akcje, opcje, futures, waluty, obligacje i fundusze z jednego zintegrowanego rachunku – łącznie na 135 rynkach, w tym na wszystkich giełdach amerykańskich. Interactive Brokers wraz z firmami partnerskimi wykonuje ponad 2,23 mln transakcji dziennie.

Istotne jest, by składając zlecenie u brokera, mieć pewność, że gwarantuje on bezpieczeństwo i będzie w stanie przetrwać zarówno w dobrych, jak i gorszych czasach. Mocna pozycja kapitałowa IBKR, konserwatywne podejście do bilansu oraz zautomatyzowana kontrola ryzyka mają za zadanie chronić IBKR i inwestorów przed dużymi stratami z handlu na rynkach.

Warto też wspomnieć, że wpływowy amerykański magazyn „Barron's" umieścił Interactive Bokers na pierwszej pozycji w rankingu najlepszych brokerów online. W tym zestawieniu IBKR otrzymał pięć z pięciu możliwych gwiazdek.

Niewiele firm brokerskich stara się równie mocno jak Interactive Brokers, by wszystkie koszty transakcyjne były przejrzyste dla klientów. Firma jasno informuje o każdym rodzaju prowizji, co czyni z niej odpowiedniego partnera nawet dla początkujących inwestorów.

materiały prasowe

Biura maklerskie
BM PKO BP przegrywa z gigantami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biura maklerskie
XTB powalczy w Wielkiej Brytanii. Jest nowy produkt
Biura maklerskie
XTB znów najmocniejsze. Liczby rachunków maklerskich w górę
Biura maklerskie
Doświadczeni maklerzy ruszają z własnym domem maklerskim. Aixon stawia na AI
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Biura maklerskie
Technologia to nowe możliwości dla inwestorów i branży maklerskiej
Biura maklerskie
DM BOŚ kontynuuje ofensywę technologiczną