Zdalne wyzwania charakterów

Koronawirus przeniósł w dużej mierze pracę świata finansów do domów. Technicznie udało się bez większych problemów. Te pojawiły się, jeśli chodzi o logistykę i mentalność.

Publikacja: 08.01.2021 05:20

OMAR ARNAOUT prezes, X-Trade Brokers

Foto: parkiet.com

W 2020 r. niemożliwe stało się codziennością. Brutalnie zostaliśmy wyrwali z codziennego rytmu, który w większości przypadków funkcjonował według schematu dom–praca–dom. Dom stał się nie tylko miejscem odpoczynku po codziennych obowiązkach zawodowych, ale stał się też miejscem pracy. Jak odnalazł się w tym rynek kapitałowy?

Skok technologiczny

Od marca wszystko zlało się w jedno. Praca dużej części osób przeniosła się do domów. Nie było już więc szykowania się, ogarniania dzieci, drogi do biura i wszystkich innych rytuałów. Zaczęliśmy pracować w miejscu odpoczynku, często wypełniając jednocześnie obowiązki domowe, mając „na karku" całą rodzinę. Praca zdalna zastosowana została nie do pojedynczych przypadków. Wyjątkami stała się wręcz praca w biurze.

– Praca zdalna była dla nas wszystkich olbrzymim wyzwaniem, tym bardziej że wprowadzona została z zaskoczenia i nie tylko dla chętnych. Paradoksalnie akurat najmniej problematyczne okazały się kwestie czysto techniczne, tj. sprzęt, internet czy oprogramowanie do pracy zdalnej. Problematyczne stały się natomiast wyzwania natury organizacyjnej i mentalnej – mówi Mirosław Kachniewski, prezes SEG-u.

Omar Arnaout, prezes X-Trade Brokers, podkreśla, że wprowadzenie zdalnej pracy na masową skalę było dla wszystkich firm największym wyzwaniem w ubiegłym roku, a dowodzona przez niego spółka podeszła do tego tematu nie tylko od strony logistycznej. Nacisk położony został właśnie na aspekty czysto ludzkie.

– Razem z zabezpieczeniem obszaru biznesowego firmy staraliśmy się zadbać o bezpieczeństwo naszych pracowników. Chcieliśmy z jednej strony dać naszym pracownikom poczucie bezpieczeństwa w tak niepewnych czasach, ale również chcieliśmy im stworzyć dobre warunki pracy zdalnej zarówno przy pomocy dostępnych, jak i nowych narzędzi pracy. Zorganizowaliśmy także specjalne szkolenia z ekspertami, którzy dzielili się wiedzą, jak zadbać o sferę zawodową i psychiczną w nowej rzeczywistości – mówi Arnaout.

Uwaga na psychikę

Nagle bowiem w obszarze czysto ludzkim trzeba było wypracować i przywyknąć do nowych warunków, które kiedyś wydawały się nie do przyjęcia.

– Wydaje mi się, że kluczowe w początkowym okresie było wsłuchanie się w potrzeby oraz obawy wyrażane przez pracowników. Postaraliśmy się przynajmniej część z tych potrzeb zaspokoić, a obawy zmitygować. Najtrudniejsze kwestie wymagają wrażliwości i zrozumienia, nie tylko problemów pracowników, ale również klientów oraz ich otoczenia. Sądzę, że wszyscy staliśmy się dla siebie bardziej wyrozumiali, bo chyba tylko nielicznym w czasie ważnej telekonferencji nie przeszkodziło nigdy płaczące dziecko, szczekający pies, dzwonek kuriera czy sąsiad za ścianą, który właśnie zaczął remont – mówi Piotr Borowski, członek zarządu GPW.

– Z oczywistych względów, kupując czy wynajmując mieszkanie, najczęściej myśleliśmy dotychczas o miejscu wygodnym do mieszkania, a nie do pracy. W sytuacji, kiedy nagle powstała potrzeba dzielenia przestrzeni między zdalnie pracujących rodziców a dzieci uczące się online, pojawiły się problemy. Wygodne do mieszkania, integrujące rodzinę otwarte przestrzenie nagle okazały się przekleństwem, zwłaszcza w przypadku pracy wymagającej włączenia kamerki. Pojawiła się konieczność zbudowania stanowisk pracy w bardzo dziwnych miejscach, np. w szafie – wylicza Kachniewski. Dodaje jednocześnie, że drugi problem to kwestie mentalne. – Pracując w domu, bardzo trudno oderwać się od spraw domowych. I w drugą stronę – jeśli dom stał się miejscem pracy, to trudno po godzinach oderwać się od spraw „pracowych". I o ile jesteśmy w stanie jakoś oszacować wpływ pracy zdalnej na jej wydajność, o tyle obawiam się, że przed nami zupełnie nowe i dużo poważniejsze problemy negatywnego wpływu masowej pracy zdalnej na społeczeństwo – uważa szef SEG.

Problem z oderwaniem się od spraw zawodowych przy pracy zdalnej zauważył także Kamil Stolarski, szef analityków w Santander BM. – Ludzie różnie poradzili sobie z pracą zdalną. Dużo zależało od wyrozumiałości rodziny, warunków mieszkaniowych, samokontroli. Zauważyłem, że skokowo zwiększyła się liczba maili od zespołu i od klientów wysyłanych po godz. 18. Ludzie nie mieli też za bardzo możliwości odpocząć. Nie było możliwości wyjazdu na wakacje. Niektórzy więc praktycznie nie wychodzili z pracy – mówi Stolarski.

Przedstawiciele rynku zauważają, że ma to też wpływ na zdrowie. – Przez pracę zdalną cierpi nasze zdrowie, nie pomagają brak ruchu, niewygodne krzesła, małe ekrany laptopów oraz komunikacja. Gdy pracujemy na wspólnej przestrzeni, siłą rzeczy, wszyscy są natomiast lepiej poinformowani o toczących się sprawach, istotnych dla całej firmy – mówi Małgorzata Rusewicz, prezes IZFiA i IGTE. Potwierdzają to także inni.

– Największe minusy związane z pracą w domu, według pracowników XTB, są związane z brakiem możliwości bezpośredniego kontaktu i interakcji w zespole – mówi Arnaout. Brak interakcji międzyludzkiej to jednak problem nie tylko wewnątrz, ale i na zewnątrz organizacji.

– W zasadzie wszystkie obszary działalności maklerskiej, czyli analizy, maklerzy, back i middle office oraz IT czy bankowość inwestycyjna, mogą funkcjonować w pełni w kanale zdalnym. Jest jednak aspekt też czysto ludzki. Siedzenie kilka miesięcy i praca tylko zdalna mają na pewno wpływ na kontakty międzyludzkie i relacje, w tym nie tylko wewnętrzne, ale i zewnętrzne, czyli z klientami, partnerami biznesowymi – przyznaje Bartosz Świdziński, członek zarządu Erste Securities.

Z pytaniem, jak długo potrwa ta sytuacja, weszliśmy w 2021 r. Bo chociaż praca zdalna też potrafi mieć zalety, to dominuje chęć poczucia choćby namiastki normalności.







Biura maklerskie
Rekordowe obroty napędzane zagranicą
Biura maklerskie
XTB startuje z IKZE
Biura maklerskie
Klienci potrzebują wsparcia w postaci doradztwa inwestycyjnego
Biura maklerskie
Mocne wzrosty nie oznaczają przegrzania rynku
Biura maklerskie
XTB robi klientom wakacyjną niespodziankę
Biura maklerskie
XTB przebija kolejną, psychologiczną barierę