Maklerska hossa wciąż ma się naprawdę dobrze

Relatywnie wysokie obroty na warszawskiej giełdzie, ale także ożywienie w obszarze transakcji kapitałowych, powodują, że branża przeżywa jeden z najlepszych okresów w historii.

Publikacja: 17.05.2021 05:18

Maklerska hossa wciąż ma się naprawdę dobrze

Foto: Adobestock

Tak jak można było się spodziewać, I kwartał tego roku dla branży maklerskiej był zdecydowanie lepszym okresem niż I kwartał 2020 r. Wtedy jedynie w marcu, czyli w pierwszym miesiącu koronawirusowego szaleństwa, pośrednicy doświadczyli większego zainteresowania rynkiem kapitałowym. Zjawisko to trwa już ponad rok i widać je w wynikach osiąganych przez tradycyjne biura i domy maklerskie.

Imponująca poprawa

Świadczyć o tym mogą opublikowane ostatnio wyniki Ipopemy Securities, jednego z nielicznych brokerów, którego akcje są notowane na GPW. Jej przychody z obszaru maklerskiego wyniosły 19,1 mln zł, podczas gdy rok wcześniej było to 9,6 mln zł. Wpływ na to miały przede wszystkim większe wpływy z tytułu bankowości inwestycyjnej, które podskoczyły z 1,1 mln zł do 10,1 mln zł.

„Tak znaczący wzrost przychodów w obszarze bankowości inwestycyjnej wynikał w dużym stopniu z realizacji jednej z największych w ostatnim czasie ofert akcji spółki Huuuge, w której Ipopema Securities pełniła funkcję współprowadzącego księgę popytu i oferującego (będąc jedynym organizatorem oferty na rynku polskim), a także prowadziła działania stabilizacyjne. Przychody z tytułu obrotu papierami wartościowymi były wyższe o 13,3 proc. (8,8 mln zł wobec 7,8 mln zł), co w dużym stopniu wynikało ze zwiększonej aktywności na rynkach zagranicznych, jak również z transakcji wspólnych z obszarem bankowości inwestycyjnej" – można przeczytać w komentarzu zarządu firmy. W sumie na działalności maklerskiej Ipopema zarobiła na czysto w I kwartale 1,1 mln zł, podczas gdy rok wcześniej miała 2,5 mln zł straty.

GG Parkiet

Ożywienie nie tylko w handlu akcjami, ale i na rynku transakcji kapitałowych, wyraźnie pomogło także DM Banku Handlowego, gdzie przychody z tytułu opłat i prowizji w obszarze maklerskim wzrosły o ponad 180 proc., do 33,5 mln zł. Firma w I kwartale zarobiła na czysto 19,4 mln i jak sama podkreśla, był to jeden z najwyższych wyników w całej historii działalności DM Banku Handlowego.

O znaczącym postępie mogą mówić także inni brokerzy, również ci związani z obsługą inwestorów indywidualnych. W BM ING Banku Śląskiego, które obsługuje jedynie klientów detalicznych, przychody z tytułu opłat i prowizji wyniosły 24,3 mln zł i były o prawie 130 proc. większe niż rok wcześniej.

Skokowy wzrost wpływów maklerskich zanotowali też inni pośrednicy: BM Alior Banku, DM BOŚ, BM Pekao, Santander BM czy też BM mBanku. Wciąż natomiast czekamy na wyniki PKO BP, jednak w ciemno można zakładać, że należące do niego biuro maklerskie również miało w I kwartale dużo lepsze wyniki niż rok temu.

Trend wzrostowy

Wyniki za I kwartał dobrze wpisują się w to, co dzieje się w branży maklerskiej w ostatnich miesiącach. Większe obroty na GPW, odrodzenie rynku pierwotnego czy też napływ nowych klientów to woda na młyn dla brokerskiego biznesu, który przeżywa jeden z najlepszych okresów od lat. Pośrednicy głęboko wierzą w to, że dobra passa potrwa jednak nieco dłużej niż tylko kilka miesięcy

Biura maklerskie
BM PKO BP przegrywa z gigantami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biura maklerskie
XTB powalczy w Wielkiej Brytanii. Jest nowy produkt
Biura maklerskie
XTB znów najmocniejsze. Liczby rachunków maklerskich w górę
Biura maklerskie
Doświadczeni maklerzy ruszają z własnym domem maklerskim. Aixon stawia na AI
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Biura maklerskie
Technologia to nowe możliwości dla inwestorów i branży maklerskiej
Biura maklerskie
DM BOŚ kontynuuje ofensywę technologiczną