Wiceprezes BNP Paribas BP: Rewolucja ESG jak kula śniegowa

Agnieszka Wolska, wiceprezes zarządu BNP Paribas Bank Polska, odpowiedzialna za bankowość MŚP i korporacyjną.

Publikacja: 15.11.2023 21:00

Wiceprezes BNP Paribas BP: Rewolucja ESG jak kula śniegowa

Foto: Fot. Atelier Aneta&Filip Gebscy/mpr

Jak ocenia pani bieżącą sytuację gospodarczą z punktu widzenia polskich korporacji? Mamy kryzys, recesję czy tylko spowolnienie?

Mamy dość niejednoznaczny obrazek. Wychodzimy z recesji. Wciąż obserwujemy jednak bardzo dużą płynność przedsiębiorstw, co się przekłada na wysokie depozyty i słabą akcję kredytową. Jednocześnie, pomimo niesprzyjającego otoczenia makroekonomicznego, inwestycje firm rosną. W ostatnich dwunastu miesiącach nakłady inwestycyjne sektora przedsiębiorstw zwiększyły się o ponad 17 proc. Nawet uwzględniając inflację dóbr kapitałowych, inwestycje w ujęciu realnym były wyraźnie wyższe niż rok temu. W tym samym czasie konsumentom, przygniecionym wysoką inflacją, spadła siła nabywcza. Potwierdzają to dane dotyczące transakcji dokonywanych kartami płatniczymi. Wartość koszyka się zwiększyła, ale tylko na dobrach podstawowych.

Z czego to wynika? Z inflacji, polityki, geopolitycznej sytuacji na świecie…

Nie pamiętam drugiej takiej sytuacji, w której aktualna sytuacja gospodarcza miałaby tak dużo wspólnego z polityką, w tym geopolityką. Najpierw pandemia Covid-19, potem wojna w Ukrainie, najpierw mocny impuls inflacyjny, surowcowy, następnie obawy, czy nie jesteśmy zagrożeni działami wojennymi, co skłoniło niektórych inwestorów do czasowego wstrzymania inwestycji. A zauważę, że aż 40 proc. przychodów w Polsce generują podmioty z kapitałem zagranicznym. We wcześniejszych latach spółki należące do zagranicznych właścicieli odpowiadały też mniej więcej za podobną skalę inwestycji.

Następna sprawa: KPO, a właściwie jego brak w Polsce. Niemal cała Europa, która też była w trudnej sytuacji, cały czas korzystała z impulsu popytowego związanego z dystrybucją funduszy infrastrukturalnych przeznaczonych m.in. na transformację energetyczną, robotyzację czy automatyzację. My tego nie doświadczyliśmy poza ułamkiem funduszy wypłacanych w postaci zaliczek przez chociażby BGK.

I mamy jeszcze słabą kondycję naszego największego partnera handlowego, czyli Niemiec.

Tak, to też nie pomaga. I nie chodzi tylko o naszego zachodniego sąsiada, lecz niemal całą Europę. Gospodarka brytyjska przecież też jest na granicy recesji. Podobnie jak gospodarka USA, która może zaliczyć tzw. softlanding bądź recesję.

Do tego wszystkiego dochodzi nasza krajowa polityka. Mamy teraz duże oczekiwania, że KPO się odblokuje. Pytanie jednak, jak szybko. Za chwilę odbędą się kolejne wybory, samorządowe, do europarlamentu i w dalszej perspektywie prezydenckie. One również w jakimś stopniu wpływają na sytuację gospodarczą.

W ostatnich tygodniach nastroje biznesu się poprawiły. Firmy patrzą w przyszłość nieco bardziej pozytywnie. Prognozy na przyszły rok zakładają wzrost gospodarczy w Polsce w okolicach 3 proc. Może będzie on nieco wyższy, bo rosną oczekiwania, że nowy rząd nie będzie chciał od razu mocno przykręcać kurka z pieniędzmi, zwłaszcza przed kolejnymi wyborami.

Chyba trudno dzisiaj precyzyjnie prognozować wobec tych wszystkich czynników ryzyka.

To prawda, bardzo trudno. Dlatego kluczowe dla firm będą elastyczność w działaniu i uważność na to, co się dzieje i zmienia w ich otoczeniu. Ale nasze firmy są w tym dobre.

O gwałtownym odbiciu w gospodarce, takim jak po covidzie, to chyba można zapomnieć.

Nie spodziewamy się tego. Czeka nas raczej powolne wychodzenie z obecnej sytuacji, która – trzeba podkreślić – nie jest taka zła. Dostępne dane o aktywności gospodarczej oraz badania koniunktury sugerują, że pod koniec bieżącego roku tempo wzrostu powinno wyraźnie przyspieszyć.

Patrząc na waszych klientów, które branże są obecnie na topie, a które mają pod górkę?

Zacznijmy od tych drugich. Na pewno zaliczają się do nich nieruchomości komercyjne. Mamy piętno covidu w postaci pracy hybrydowej, więc popyt na biura spadł. I to się dzieje na całym świecie. Do tego dochodzą znacznie wyższe stopy procentowe, które wywindowały koszt finansowania w tym segmencie rynku.

No właśnie, pojawiają się głosy, że skutki zaostrzenia polityki pieniężnej dopiero zobaczymy. Czy z tego powodu grozi nam coś poważniejszego?

Na Zachodzie już zdarzają się przypadki firm, które mają problem z rolowaniem długu. Polska jest mniej podatna na to ryzyko, bo jeśli chodzi o finansowanie nieruchomości komercyjnych, dług ma tutaj mniejszy udział niż na rynkach rozwiniętych, a poza tym jesteśmy rynkiem stosunkowo młodym.

Które branże mają zatem z górki obecnie? Sektor obronny na pewno. Ochrona zdrowia notuje bardzo dobre wyniki. Logistyka i energetyka, zwłaszcza OZE, cały czas rosną w siłę. Wciąż bardzo dobre nastroje panują w branży IT, która korzysta chociażby na kolejnych zmianach przepisów dotyczących przedsiębiorstw i konieczności dostosowania ich systemów czy programów informatycznych.

Jakich usług bankowych, produktów potrzebują polskie firmy obecnie najbardziej? Na co jest popyt, zapotrzebowanie?

Dzisiaj klienci korporacyjni z jednej strony oczekują, abyśmy byli bezproblemowi, wręcz niewidzialni, z drugiej strony oczekują pomocy, doradztwa i edukacji. Rynek bankowy bardzo się zmienia zwłaszcza pod wpływem nowych regulacji z obszaru ESG. To tutaj obserwujemy największe oczekiwania naszych klientów, aby pomóc im przejść przez np. transformację energetyczną, przygotować się do raportowania…

Jeśli chodzi o kwestie produktowe, widzimy nurt zapewniania sobie bezpieczeństwa. Ma on dwa wymiary. Są coraz ściślejsze regulacje AML-owe, które badają wiarygodność kontrahentów. Firmy liczą tutaj na wsparcie banków. I drugi wymiar: rośnie zapotrzebowanie na instrumenty pochodne, które zabezpieczą już nie tylko ryzyko stopy procentowej. Aktualnie w trendzie jest tzw. hedging na ceny surowców.

Wróćmy jednak do tematów ESG, w których czujecie się chyba jak ryba w wodzie. Otrzymaliście właśnie tytuł „najlepszego banku dla ESG w Polsce” (od prestiżowego, brytyjskiego Euromoney). Jakie konkretne zmiany w tym obszarze czekają polskie firmy?

Tak, to dla nas bardzo ważne wyróżnienie. Jednocześnie Euromoney uznało nas za najlepszy bank dla klientów korporacyjnych. Ale wracając do pytania, w życie weszła już dyrektywa CSRD, która dotyczy wymogów raportowania ESG. Zgodnie z nią w procesie raportowania wylicza się na przykład ślad węglowy, który sami emitujemy, ale również występujący w całym naszym łańcuchu wartości. To chyba najtrudniejsze zadanie. W 2025 roku największe polskie firmy będą musiały raportować działania ESG w raporcie za 2024 rok. Czyli rewolucja zaczyna się de facto już od stycznia. Rok później obowiązek ten obejmie sektor MŚP, czyli małych i średnich przedsiębiorstw, a od 2026 – notowane na giełdzie małe firmy zatrudniające powyżej dziesięciu pracowników. Jak widać, to jest kula śniegowa, która się rozpędza.

Proszę zauważyć, że 63 proc. polskiego PKB to zasługa eksporterów, którzy są włączeni w ten europejski łańcuch dostawców i odbiorców (szczególnie tych dużych, globalnych). Jeśli nie chcą z niego wypaść, muszą raportować swoje działania i obecność w obszarze ESG. Niestety, dzisiaj obecnie świadomość na ten temat w Polsce nie jest wystarczająca. Ponad połowa firm nie wie, kiedy, co i jak raportować. W naszym banku ta statystyka wygląda lepiej. Staramy się bowiem konsekwentnie edukować naszych klientów. Organizujemy webinaria, mamy przeszkolonych doradców, zatrudniamy zespół inżynierów. Edukacja w tym obszarze to nasz priorytet. Postrzegamy ESG – tj. odpowiednie raportowanie czy transformację energetyczną – nie jako zagrożenie dla naszych klientów, ale wręcz szansę na ich rozwój, a tym samym całego polskiego przemysłu. Na pewno pomocne w tym byłoby uruchomienie Krajowego Planu Odbudowy, który pozwoliłby w dużej części sfinansować koszty transformacji energetycznej. Te pieniądze są potrzebne naszym firmom, aby mogły wykazać się wysokim tzw. scoringiem ESG na tle Europy.

Czyją rolą powinno być uświadamianie firm, jeśli chodzi o obszar ESG? Państwa, banku…

To temat o ogromnej wadze, dlatego edukacja powinna przebiegać wielokanałowo i angażować wszystkich: Unię Europejską, poszczególne rządy, banki i same firmy. Rzeczywistość regulacyjna zmienia się dziś niezwykle dynamicznie, a polskie firmy muszą się w niej po prostu odnaleźć i elastycznie do niej dostosować. Mają w tym jednak solidne doświadczenie i zapewne sobie poradzą. My jako bank im w tym pomożemy.

CV

Agnieszka Wolska ma ponad 17-letnie doświadczenie w międzynarodowych bankach giełdowych. Karierę zawodową rozpoczęła w 2003 roku w Banku BPH. Kontynuowała ją w Pekao, a następnie od 2014 roku w Santander Bank Polska. W zarządzie BNP Paribas jest od września 2021 roku i odpowiada za obszar bankowości MŚP i bankowości korporacyjnej. Ukończyła finanse i bankowość w SGH w Warszawie.

Banki
KNF: 100 proc. zysku banków na dywidendę jeszcze nie teraz
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes PKO BP: Wychodzimy daleko poza naszą strefę komfortu
Banki
Citi Handlowy: co dalej z segmentem detalicznym?
Banki
Prezes Banku Millennium: nasz bank zdejmuje ciasny krawat, ale nadal jest i będzie w garniturze
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Banki
Czy dojdzie do fuzji Pekao i Aliora? Bardzo możliwe
Banki
Rozważają nabycie akcji Alior Banku przez Pekao od PZU. Jest list intencyjny