– To kolejny bardzo dobry kwartał Alior Banku. Możemy ogłosić dwa rekordy: najwyższy w naszej historii rating długoterminowy oraz najwyższy zysk netto – chwalił się Grzegorz Olszewski, prezes zarządu Aliora, podczas środowej konferencji wynikowej.
Agencja S&P podniosła długoterminowy rating dla banku do „BB+” z „BB” pod koniec czerwca br. Z kolei zysk netto w II kwartale br. wyniósł 506 mln zł i był o 290 mln zł wyższy niż rok wcześniej (i o 200 mln zł wyższy niż kwartał wcześniej), a także okazał się lepszy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się średnio 499 mln zł.
Tak dobry wynik netto bank uzyskał dzięki najwyższym w swojej historii przychodom sięgającym w II kw. łącznie 1,38 mld zł, do czego przyczynił się głównie wysoki (też rekordowy) wynik odsetkowy. Ten wyniósł ok. 1,16 mld zł (o 19 proc. więcej w ujęciu rocznym i o 5 proc. więcej w ujęciu kwartalnym), a marża odsetkowa wzrosła w II kw. do 6,05 proc. z 5,87 proc. w I kw. br.
Wynik z tytułu prowizji z opłat wyniósł w II kw. 216 mln zł, co oznacza spadek w ujęciu rocznym i kwartalnym, za to udało się wypracować rekordowo niski poziom kosztów ryzyka CoR.
Portfel kredytów brutto wzrósł o 1 proc. kw./kw., do 62,7 mld zł. Przyczynił się do tego głównie segment biznesowy. W segmencie detalicznym widać raczej stagnację, ale władze banku spodziewają się ożywienia w drugiej połowie roku, jeśli chodzi o sprzedaż kredytów hipotecznych, w tym w ramach programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”.