W samym IV kwartale 2022 r. GK Santander Bank Polska pochwaliła się zyskiem w wysokości 903,3 mln zł. To nieco więcej niż oczekiwania rynkowe, ale przede wszystkim znacząco więcej niż kwartał wcześniej (wówczas wyniósł on 279 mln zł), a także dużo więcej niż w IV kwartale 2021 r., gdy zaraportowano raptem 194 mln zł na plusie.
Bardzo wyraźną poprawę widać także w przypadku rocznego wyniku. I tak w całym 2022 r. grupa wypracowała aż 2,8 mld zł zysku netto, podczas gdy w 2021 r. było to „tylko” 1,1 mld zł – wynika ze wstępnych, nieaudytowanych jeszcze danych.
Presja na wyniki
– Jesteśmy przygotowani na dalszy wzrost, jesteśmy gotowi na ryzyka, które mogą wystąpić. Wynik jest na tyle solidny, że planujemy podzielić się zyskiem z akcjonariuszami – komentował Michał Gajewski, prezes Santander Banku Polska podczas czwartkowej konferencji. Prezes nie podał, jaka może być wysokość dywidend, podkreślał, że taka decyzja zapadnie po otrzymaniu zaleceń od Komisji Nadzoru Finansowego.
Władze SBP przyznają, że miniony rok był bardzo trudny. Wyniki finansowe znajdowały się pod presją takich obciążeń jak koszty wakacji kredytowych (1,5 mld zł), składki na nowe systemy ochrony banków i kredytobiorców (łącznie 620 mln zł) czy rosnącego ryzyka prawnego związanego z kredytami frankowymi.