Niezaskakująca likwidacja Getin Noble

Kolejny bank kontrolowany przez Leszka Czarneckiego, Getin Noble Bank, znika z rynku. Jego aktywa przejmuje publiczny nadzorca, a nowy podmiot, który nie będzie obciążony kredytami frankowymi, ma nosić nazwę VeloBank.

Publikacja: 02.10.2022 21:00

Piotr Tomaszewski, prezes BFG, przekonuje, że przymusowa restrukturyzacja Getin Noble Banku, kontrol

Piotr Tomaszewski, prezes BFG, przekonuje, że przymusowa restrukturyzacja Getin Noble Banku, kontrolowanego przez Leszka Czarneckiego, była konieczna i uzasadniona złą kondycją banku.

Foto: Fot. mat. prasowe

Leszek Czarnecki, przewodniczący rady nadzorczej Getin Noble Banku i jego główny akcjonariusz

Leszek Czarnecki, przewodniczący rady nadzorczej Getin Noble Banku i jego główny akcjonariusz

Fot. mat. prasowe/Lukasz Krol

Jeszcze na piątek rano zapowiedziana była prezentacja wyników Getin Noble Bank za III kw. Ale zamiast tego Bankowy Fundusz Gwarancyjny ogłosił przymusową restrukturyzację banku ze skutkiem natychmiastowym.

Akcje umorzone

Akcje Getin Noble Banku zostały wycofane z obrotu giełdowego i umorzone. Podobnie obligacje podporządkowane. Akcjonariuszom zostały więc w rękach w zasadzie nic niewarte papiery, a swoich roszczeń będę mogli prawdopodobnie dochodzić w sądzie.

Sam proces przenoszenia działalności Getin Nobel Banku do nowego podmiotu, stworzonego przez BFG oraz System Ochrony Banków Komercyjnych SA (na który składa się osiem banków komercyjnych), ruszyć ma w poniedziałek, 3 października. Do nowego banku, który ma nosić nazwę VeloBank i zostać sprzedany w ciągu dwóch lat, zostaną przeniesione m.in. wszystkie depozyty klientów, a także kredyty w złotych. Kredyty w walutach obcych pozostaną w Getin Noble Banku. BFG zapewnia, że z punktu widzenia klientów cała operacja w zasadzie nic nie zmienia i nie muszą oni podejmować żadnych dodatkowych działań. Gwarantowany jest dostęp do pieniędzy klientów i wszystkich usług, bez zmiany numerów kont, stron logowania, haseł itp. Kredyty zaś należy spłacać tak jak dotychczas.

10,3 mld zł

kosztować ma przymusowa restrukturyzacja Getin Noble Banku. Pieniądze wykłada Bankowy Funduszu Gwarancyjny i osiem największych banków komercyjnych.

Depozyty bezpieczne

Przymusowa restrukturyzacja jest alternatywnym wyjściem do ogłoszenia upadłości banku, ale bezpieczniejsza dla klientów i całego systemu bankowego.

Zarówno klienci indywidualni, jak i instytucjonalni, tacy jak szpitale czy samorządy, zyskują bezpieczeństwo wszystkich swoich depozytów (łączna ich wartość to 39,5 mld zł), nie tylko tych gwarantowanych przez BFG.

Mniej spokojni mogą czuć się za to tzw. frankowicze, których wśród klientów GNB jest wyjątkowo dużo. Wielu z nich wystąpiło na drogę sądową, nie wiadomo jednak, czy w przypadku pozytywnych rozstrzygnięć uda się zrealizować swoje roszczenia od nowego Getin Noble Banku, który w zasadzie będzie miał kadłubkową formę. Na cały proces przymusowej restrukturyzacji BFG i SOBK przeznaczyły 10,34 mld zł. To pieniądze m.in. na przeniesienie działalności do nowego podmiotu, zapewnienie nieprzerwanej obsługi klientów i zapewnienie bezpieczeństwa ich środków.

39,5 mld zł

depozyty klientów GNB zostaną przeniesione do nowego podmiotu. Chodzi o klientów indywidualnych, ale też instytucjonalnych, takich jak samorządy.

Bank w złej kondycji

Choć swoją decyzję Bankowy Fundusz Gwarancyjny podjął wspólnie z Komisją Nadzoru Finansowego, Ministerstwem Finansów i NBP i ogłosił niejako bez żadnego ostrzeżenia, to przecież nie była ona dla rynku zaskoczeniem.

Od 2016 r. Getin Noble Bank notował nieprzerwanie straty roczne, 29 kwietnia 2022 r. sam zarząd GNB poinformował publicznie o wystąpieniu przesłanki zagrożenia upadłością.

Mimo wezwań kierowanych m.in. do głównego akcjonariusza do dokapitalizowania banku, podejmowane przez bank działania nie zapewniły przywrócenia wymaganego przez prawo poziomu funduszy własnych. BFG podaje, że z oszacowania przygotowanego przez niezależny podmiot – Deloitte Advisory – wynika, iż GNB miał ujemne kapitały własne na poziomie -3,6 mld zł, co oznacza, że aktywa nie wystarczały na pokrycie zobowiązań.

-3,9 mld zł

wyniosły ujemne kapitały własne GNB, co oznacza, że aktywa nie wystarczały na pokrycie zobowiązań – wynika z badań Deloitte Advisory zleconych przez BFG.

Stabilność sektora

– Ze względu na bardzo złą sytuację kapitałową banku oraz brak dokapitalizowania ze strony głównego akcjonariusza lub z innych źródeł, nasze działanie było konieczne, aby uchronić wszystkie depozyty klientów – komentował Piotr Tomaszewski, prezes BFG. Wszczęcie przymusowej restrukturyzacji było konieczne także w interesie publicznym, rozumianym w szczególności jako stabilność sektora finansowego i ograniczenie zaangażowania funduszy publicznych, a także zapewnienie kontynuacji realizowanej przez bank funkcji krytycznej w postaci obsługi przyjmowanych depozytów jednostek samorządu terytorialnego – zaznacza BFG.

Leszek Czarnecki, przewodniczący rady nadzorczej Getin Noble Banku i jego główny akcjonariusz, w wydanym w piątek oświadczeniu skomentował, że cała akcja ma podłoże polityczne. „Odmówiłem rządzącym zapłacenia łapówki, a oni ukarali mnie na wszystkie możliwe sposoby” – napisał Leszek Czarnecki. W swoim oświadczeniu podkreśla, że obecna sytuacja oznacza realizację tzw. „planu Zdzisława”. Według Czarneckiego to powstały cztery lata temu plan przejęcia Getin Noble Banku za złotówkę, a który miał być ukuty przez ówczesnych szefów nadzoru nad sektorem bankowym.

Banki
ING BSK liczy na wzrost kredytów dla firm, ale dopiero pod koniec roku
Banki
Zysk ING Banku Śląskiego jednak poniżej miliarda złotych
Banki
Zysk netto grupy ING BSK w I kwartale 2024 r. poniżej oczekiwań
Banki
Stypułkowski i Bartkiewicz – odchodzące ikony bankowości
Banki
Santander BP pozytywnie zaskoczył
Banki
Zysk Pekao wyraźnie powyżej oczekiwań