Urząd Komisji Nadzoru Finansowego skierował do banków stanowisko w sprawie działań mających na celu ograniczenie poziomu ryzyka kredytowego. W jednym z działań, jakie wskazuje regulator, jest odpowiednie wyliczanie zdolności kredytowej klienta. Chodzi o uwzględnienie wzrostu rynkowych stóp procentowych o co najmniej 5 pkt proc.
Regulator reaguje
„Biorąc pod uwagę obecne uwarunkowania na rynku kredytów hipotecznych oraz w świetle stwierdzonych praktyk stosowania Rekomendacji S przez banki w omawianym zakresie, organ nadzoru zaleca, żeby w procesie oceny zdolności kredytowej wszystkie banki przyjmowały minimalną zmianę poziomu stopy procentowej o 5 pkt proc." – stwierdził UKNF. W przypadku WIBOR 6M przewyższającego 4 proc. oznacza to, że banki będą musiały badać zdolność klientów do obsługi kredytów przy stopach rzędu 9 proc.
Czytaj więcej
W ubiegłym roku sprzedaż kredytów mieszkaniowych sięgnęła 85,76 mld zł i była najwyższa w histori...
Jak tłumaczy „Parkietowi" Łukasz Jańczak, analityk Erste Securities, może to mieć delikatnie negatywny wpływ na „nową produkcję" kredytów hipotecznych. Jego zdaniem do tej pory banki nie stosowały w swoich analizach minimalnego wymogu zmiany stóp procentowych o 2,5 pkt proc., tylko wyższe.