Większość bankierów patrzy na 2022 r. z lękiem i obawą. Liczba placówek bankowych ma spaść, podobnie jak zatrudnienie w instytucjach finansowych. Takie wnioski płyną z najnowszego badania „Monitor Bankowy".

Jak poinformowały Związek Banków Polskich oraz Kantar, wskaźnik koniunktury bankowej Pengab spadł w styczniu w stosunku do grudniowego odczytu o 1 pkt, do 17,4 pkt.

– Styczniowy odczyt wskazuje na dalszą pogłębiającą się perspektywę pogorszenia dynamiki akcji kredytowej oraz prognozowany wzrost zainteresowania klientów produktami depozytowymi. Odnotowano dalszy spadek dynamiki aktywności klientów na rynku kredytowym z wyraźną perspektywą dalszego pogorszenia. W styczniu siódmy miesiąc z rzędu zaobserwowano wyraźne pogorszenie odczytu indeksów prognoz makroekonomicznych sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstw oraz gospodarki kraju – stwierdził Marcin Idzik z firmy Kantar. W styczniu odnotowano mies./mies. pogorszenie odczytów prognoz sześciomiesięcznych na wszystkich rynkach kredytowych. Poprawę odnotowano dla lokat długoterminowych przedsiębiorstw.

– Jeśli chodzi o prognozy na ten rok, to 63 proc. bankowców patrzy na 2022 r. z lękiem i obawą. Wyższy wskaźnik negatywnych emocji odnotowano tylko w 2017 r. (65 proc.). 79 proc. badanych przewiduje spadek liczby placówek bankowych, natomiast 72 proc. spadek zatrudnienia w instytucjach finansowych. Mimo to 48 proc. badanych uważa, że 2022 r. będzie dla bankowości lepszy niż poprzedni. W 2022 roku bankowcy (94 proc. badanych) przewidują wzrost liczby klientów korzystających z bankowości mobilnej. Podobne zmiany oczekiwane są także w zakresie liczby klientów korzystających z bankowości internetowej – mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.

Według 76 proc. badanych w tym roku wzrosną koszty działalności banków, a większość przewiduje również wzrost przychodów banków. Jeśli chodzi o źródła przychodów, to 61 proc. jest zdania, że wyższe przychody osiągane będą głównie dzięki wzrostowi cen usług bankowych. Natomiast jeśli chodzi o przewidywane źródła zysku sektora bankowego, to siedmiu na dziesięciu wskazuje na wzrost przychodów odsetkowych.