To odwrócenie panującego w tym roku trendu, kiedy prawie w każdym miesiącu wyniki były niższe niż przed rokiem (w styczniu spadek o 29 proc., w marcu o 3 proc., w kwietniu o 9 proc.), z wyjątkiem lutego (wzrost o 10 proc.). W maju nadal poprawiał się wynik odsetkowy, koszty ryzyka i działania były stabilne, ale wynik prowizyjny w porównaniu z kwietniem spadł.
Słabsze poprzednie miesiące powodują, że od początku roku do końca maja zysk banków wciąż jest niższy niż przed rokiem, choć już tylko o 2 proc. W tym czasie banki zarobiły 5,18 mld zł. Powodem pogorszenia zysku netto w pierwszych miesiącach był naliczany już w pełnym wymiarze czasowym podatek bankowy, ale przede wszystkim zmiana sposobu księgowania składek na Bankowy Fundusz Gwarancyjny, która spowodowała, że w I kwartale sektor zaksięgował ok. trzy czwarte rocznych kosztów BFG (w 2016 r. były rozłożone równo na cztery kwartały).