Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wprowadzenie od lutego 2016 r. podatku od aktywów instytucji finansowych, wymierzonego głównie w banki, gruntownie zmieniło warunki funkcjonowania sektora bankowego. Przede wszystkim automatycznie pochłania on ok. 3,5 mld zł w skali pełnych 12 miesięcy (biorąc pod uwagę bilanse w 2016 r.), co oznacza, że osiągane zyski są o ponad 20 proc. gorsze, niż byłyby, gdyby banki tego podatku nie płaciły. Ma to odzwierciedlenie w rentowności kapitałów własnych – ROE spadło z blisko 10 proc. w 2014 r. do 7,7 proc. w 2016 r. (mimo że sektorowi pomógł wtedy jednorazowy zastrzyk w postaci ponad 1,6 mld zł ze sprzedaży udziałów Visy Europe).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rada Polityki Pieniężnej obniża stopy procentowe, jednak na razie sektor wydaje się zupełnie na te posunięcia niewrażliwy. Sprawdzamy, jak długo potrwa ta „odporność” i jakie są perspektywy rentowności banków w obliczu dalszego luzowania polityki pieniężnej – prognozuje się jeszcze dwie obniżki w tym roku.
Rynek kredytów hipotecznych już odczuwa pozytywne skutki wcześniejszych decyzji w polityce pieniężnej. Kredytobiorcy czekają na więcej.
Regulacje podatkowe dotyczące listów zastawnych mogłyby obniżyć ceny kredytów mieszkaniowych – ocenia środowisko bankowe.
Do 2035 roku cyfrowo biegłe pokolenia Z i alfa będą stanowić znaczącą część klientów, za to „boomersów” będzie ubywać. To stawia banki przed wyzwaniem: jak pogodzić różne oczekiwania tych grup.
Dane za maj potwierdzają odbicie na rynku pożyczek mieszkaniowych mimo wciąż drogiego kredytu. Konsumenci liczą na kontynuację obniżek stóp procentowych.
To nie będzie uderzenie w „złe banki”, to nie będzie windfall tax – zastrzega minister finansów Andrzej Domański. Ale i tak chce wyciągnąć z sektora do 2 mld zł, czyli 5 proc. rocznych zysków.