Prezydencka nowelizacja ustawy o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, którzy zaciągnęli kredyt mieszkaniowy może wejść w życie od stycznia 2018 r. - poinformował Jacek Sasin, przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Natomiast ustawa dotycząca zwrotu przez banki nienależnie pobranych opłat za spready walutowe weszłaby w życie w późniejszym terminie. - Zobaczymy, jak zadziała ustawa o funduszu pomocowym i dopiero wtedy podejmiemy działania dotyczące ustawy o spreadach - dodał Sasin. Potwierdzają się więc niedawne doniesienia, że zaproponowana w sierpniu przez prezydenta nowelizacja ustawy o Funduszu Wsparcia Kredytobiorców wyprze tzw. ustawę spreadową.
W piątek rano w Sejmie ma odbyć się pierwsze czytanie ustawy o funduszu pomocy. Według projektu ma powstać w FWK specjalny fundusz restrukturyzacyjny, na który złożą się banki. Maksymalna składka ma mieć stawkę 0,5 proc. kwartalnie naliczaną od wartości bilansowej hipotek walutowych. Będzie to kosztować banki maksymalnie 2,8 mld zł w pierwszym roku ustawy. Sęk w tym, że nie wiadomo jaka będzie stawka ostateczna i czy będzie równa (piszemy o tym we wtorkowym wydaniu naszego dziennika). - Dyskusja o parametrach jest jeszcze przed nami – powiedział Sasin.
Nie wiadomo też jak długo banki będą miały płacić składki. Fundusz restrukturyzacyjny został sprytnie przemyślany – bank ma mieć pół roku na użycie zgromadzonych w nim przez siebie środków na przewalutowanie hipotek. Jeśli tego nie zrobi w tym czasie, po jego środki będzie mógł sięgnąć inny bank. Ma to skłonić sektor do przedstawiania klientom na tyle atrakcyjnych warunków przewalutowania, że będą oni skłonni przystać na propozycję i dokonać konwersji.
Komisja Nadzoru Finansowego oszacowała, że przy najwyższej składce (0,5 proc.) wpływ na portfel kredytów walutowych w pierwszym roku na 14 mld zł (spadek wartości portfela kredytów walutowych wynieść ma 9,5 proc., przy wzroście wartości portfela kredytów złotowych o 11,2 mld zł). Przy składce 0,125 proc. kwartalnie w pierwszym roku wpływ na portfel kredytów walutowych oszacowano na 3,2 mld zł (spadek o 2,4 proc.) przy jednoczesnym wzroście wartości portfela kredytów złotowych o 2,9 mld zł.
Z FWK korzystało niewiele osób, ledwie kilkanaście. Zwiększenie jego wykorzystanie ma być możliwe dzięki istotnemu złagodzeniu - zbyt restrykcyjnych zdaniem ustawodawcy - warunków, jakie musi spełnić kredytobiorca ubiegający się o wsparcie funduszu. Projekt ustawy przewiduje także, w przypadku terminowego zwrotu części rat z tytułu udzielonego wsparcia, możliwość częściowego umorzenia zwracanych środków.