Kurs akcji Pekao zachowuje się słabo. Od początku roku zyskał ledwie 7 proc. i utkwił w okolicach 125 zł, czyli na takim samym poziomie jak przy ogłoszonej rok temu transakcji przejęcia jednej trzeciej walorów przez PZU i PFR od UniCreditu.
Postrzeganie się zmienia
Pekao nie załapał się na hossę – WIG-banki zyskał od początku roku 21 proc., a niektórzy kredytodawcy nawet ponad 30 proc. Znamienne jest wyparowanie utrzymującej się przez parę lat wyraźnej premii w wycenie nad PKO BP – biorąc pod uwagę wskaźnik C/Z, premia ta zamieniła się w dyskonto. Dla Pekao C/Z wynosi 15,0 i 14,0, dla PKO BP zaś 15,9 i 14,1 (odpowiednio dla prognozowanych zysków na 2017 i 2018 r.). Na wskaźniku C/WK premia wciąż jest, choć istotnie zmalała – dla Pekao przyjmuje wartości 1,43 i 1,42, dla PKO BP 1,30 i 1,20.
Ostatnio jednak przybywa raportów rekomendujących kupno akcji Pekao. Obecnie ten kredytodawca ma największy odsetek pozytywnych zaleceń spośród największych banków na GPW (50 proc. „kupuj", 35 proc. „trzymaj" i 15 proc. „sprzedaj"). Z danych Bloomberga wynika też, że średnia cen docelowych wynosi 140 zł (co daje teraz 11-proc. potencjał wzrostowy). Tylko nieco więcej mogą dać zarobić akcje Aliora; 12-proc. potencjał na podstawie średniej ceny docelowej (79,5 zł), aż 77 proc. rekomendacji jest na „kupuj". Według zestawienia Bloomberga akcje PKO BP z ceną docelową 33 zł mają 11-proc. potencjał spadkowy (jedno zalecenie kupna, 45 proc. na „trzymaj" i 50 proc. „sprzedaj"). Analitycy ostrożni są też wobec BZ WBK, którego średnią cenę docelową ustalili na 371 zł, co daje 3-proc. możliwość wzrostu (55 proc. rekomendacji na „trzymaj" i 35 proc. na „sprzedaj"). Z kolei mBank, którego akcje wycenia się na 415 zł, może zanotować 8-proc. spadek (tu zalecenia sprzedaży stanowią aż 75 proc. wszystkich, trzymanie papierów sugeruje 20 proc. raportów). Rynek jest równo podzielony na trzy części w przypadku rekomendacji dla ING Banku Śląskiego, którego akcje przez rok zdrożały o 35 proc. i jest to najdroższy bank na GPW. Średnia cena docelowa to 193 zł, co daje 3-proc. potencjał wzrostu.
Szansą nowa strategia
W raportach analitycy często podkreślają, że szansą dla Pekao jest listopadowa aktualizacja strategii pod kierownictwem nowego prezesa Michała Krupińskiego. Według analityków rynek może ją pozytywnie odebrać, tak jak rok temu, kiedy jeszcze jako szef PZU Krupiński prezentował strategię tej spółki. Bank ma być w stanie nadal wypłacać wysokie dywidendy – jako jedyny obok Handlowego.
Analitycy doceniają silny bilans Pekao, nieobciążony hipotekami walutowymi i dający szansę na przyśpieszenie wzrostu akcji kredytowej. Ich zdaniem ryzyko związane z obecnością Skarbu Państwa w akcjonariacie jest przeceniane i nie jest wyższe niż w PKO BP. Czynniki ryzyka mają być już uwzględnione w wycenie, a pozytywne niespodzianki mogą przynieść synergie z PZU i Pioneerem.