Niższa stała opłata za zarządzanie uderzy również w banki.

Publikacja: 13.02.2019 11:00

Niższa stała opłata za zarządzanie uderzy również w banki.

Foto: Fotolia

Ministerstwo Finansów dopięło swego i od 1 stycznia tego roku wynagrodzenie stałe za zarządzanie, pobierane przez TFI od klientów, to maksymalnie 3,5 proc. od aktywów netto w skali roku. To na razie nie rewolucja, ale docelowo stawka ta ma spaść do 2 proc. w 2022 r., co fundusze odczują już mocniej. Ale uderzy to pośrednio także w banki, które w swoich grupach mają TFI. Ipopema Securities szacuje, że przy 3-proc. limicie negatywny wpływ na przychody wyniósłby dla 30 analizowanych towarzystw 240 mln zł. W razie obniżenia limitu do 2 proc. negatywny wpływ na przychody TFI wzrósłby już do 660 mln zł. To dotyczy wszystkich analizowanych powierników, zarówno tych niezależnych, jak i należących do grup bankowych. W konsekwencji na poziomie wyniku netto banki mogą zanotować rezultat niższy o około 400 mln zł. Nie jest to wielka kwota w porównaniu z zyskiem netto sektora, który w ubiegłym roku mógł sięgnąć blisko 15,5 mld zł, a w 2022 r., gdy wejdzie w życie 2-proc. maksymalna opłata stała za zarządzanie, zarobek netto sektora może wynieść 20 mld zł.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Banki
PKO BP zapowiada dalszą ekspansję zagraniczną
Banki
mBank rzuca rękawicę konkurentom. Czy awansuje?
Banki
Bank Anglii nie obniżył stóp, ale zmniejszył program wyprzedaży aktywów
Banki
Coraz mniej kredytów CHF do spłacenia
Banki
Nowa strategia mBanku. Cel to większe udziały w rynku i regularne wypłaty dywidendy
Banki
PKO BP ma dla Polaków nową ofertę. Chodzi o listy zastawne
Reklama
Reklama