Alior Bank utworzył dodatkową rezerwę na zwroty części prowizji w razie przedterminowych spłat kredytów konsumenckich (dokonanych przed 11 września 2019 r.) w wysokości 186 mln zł. Kwota ta w całości powiększy pozostałe koszty operacyjne w IV kwartale 2019 r., w innych bankach zwykle nie był to koszt podatkowy, więc negatywny wpływ na wynik netto również może wynieść aż 186 mln zł.
Strata kwartalna?
To zwiastuje bardzo słaby wynik netto w IV kwartale. Średnia prognoz, zebranych przez „Parkiet", zakładała około 145 mln zł zysku netto, większość analityków nie zakładała już zwiększenia rezerw na zwroty prowizji, bo Alior jako jeden z niewielu od początku stosował tzw. metodę liniową tych rozliczeń, kosztowniejszą dla banków i korzystniejszą dla klientów. Alior zawiązał już rezerwę na zwroty prowizji, która obciążyła jego wynik odsetkowy o 102 mln zł a netto o 83 mln zł. Duże obciążenie nową rezerwą, która jak przekonuje zarząd dotyczy tych spłaconych przed 11 września 2019 r. i traktowana jest jako zdarzenie jednorazowe, oznacza, że IV kwartale bank mógł zanotować nawet stratę netto (o ile nie pomogą mu zdarzenia jednorazowe podbijające wynik). Po trzech kwartałach Alior miał 273 mln zł zysku netto i gdyby IV kwartał był w okolicach zera, wynik w całym 2019 r. spadłby wobec tego z 2018 r. aż o ponad 60 proc.
Jednak ważniejsze będzie to czy Alior podtrzyma swoją ocenę wpływu regulacji dotyczących zwrotów prowizji na przyszły wynik odsetkowy. Wcześniej bank szacował, że może być to około 80 mln zł kwartalnie. To duży ubytek, który obniżył rentowność banku o około jedną trzecią i przyczynił się do dużej przeceny akcji jesienią. Pojawiły się też obawy o pozycję kapitałową Aliora. Zarząd jednak
wskazuje, że bank cały czas utrzymuje stabilną pozycję płynnościową oraz wysokie współczynniki kapitałowe, zachowujące „solidną nadwyżkę" względem wymogów KNF.
TSUE rozwiewa wątpliwości banków
Zawiązywanie rezerw i zwroty większych prowizji za spłacone przed czasem kredyty konsumenckie to efekt wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z września 2019 r. Przed tym orzeczeniem jeśli klient uregulował dług wcześniej niż przewidywała umowa, banki i firmy pożyczkowe zatrzymywały sobie całą prowizję. Tymczasem zgodnie z art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim powinny się rozliczyć z kosztów udzielenia pożyczki proporcjonalnie do okresu, o który został skrócony kontrakt - taką interpretację przepisów Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 2016 r. potwierdził wyrok TSUE.