To stan na 25 maja i dane takie podało Biuro Informacji Kredytowej. Kwota odroczonych lub zawieszonych zobowiązań klientów indywidualnych w bazie BIK to 57,3 mld zł (8,3 proc. wartości całego portfela kredytów i pożyczek stanowiącego 688,5 mld zł) oraz 18,7 mld zł w przypadku mikroprzedsiębiorców (26 proc. wartości portfela dla mikroprzedsiębiorców równego 71,8 mld zł).
Wielka fala wniiosków już opadła
Największa fala wniosków o wakacje kredytowe nastąpiła w pierwszych tygodniach od rozpoczęcia ich przyjmowania przez banki (było to około 20 marca). Także teraz ich przybywa, choć już wolniej. W porównaniu do tygodnia poprzedzającego (do stanu na 18 maja br.) liczba zaraportowanych rachunków dla klientów indywidualnych wzrosła o 48,0 tys. i kwotę 2,9 mld zł, a dla przedsiębiorstw wzrost to 7,3 tys. na kwotę o 1,2 mld zł.
- Wdrożenie w krótkim okresie rozwiązania umożliwiającego zapisywanie w bazie BIK informacji o fakcie skorzystania przez klienta z zawieszenia (odroczenia) spłat rat kredytu lub pożyczki było zarówno dla nas, jak i dla sektora bankowego niełatwym wyzwaniem – mówi Michał Słoniewicz, dyrektor Departamentu Zasobów Informacyjnych w BIK. Banki dokonują aktualizacji informacji o historii kredytowej klienta w bazie BIK dwa razy w tygodniu, w związku z tym właściwe oznaczenie i rozróżnienie wszelkich zdarzeń na rachunku, raportowane przez banki pozwoli w przyszłości odróżnić to wyjątkowe zdarzenie, jakim jest zawieszenie (odroczenie) spłaty rat kredytowych w wyniku pandemii koronawirusa COVID-19 od innych zmian na rachunku klienta np. standardowych restrukturyzacji – dodaje.
Rata odroczona, ale nie umorzona
Możliwość czasowego zawieszenia spłaty rat kredytowych to okresowa, ale istotna pomoc dla kredytobiorców w okresie panowania pandemii koronawirusa. Spłata rat kredytu w obliczu utraty pracy czy obniżenia przychodów, może stanowić nie lada kłopot dla zachowania płynności finansowej niejednego gospodarstwa domowego. Co więcej, świadomość konsekwencji nieterminowej spłaty zobowiązań kredytowych to dla rzetelnego kredytobiorcy stres, zwłaszcza z perspektywy utraty wiarygodności kredytowej w wyniku pogorszenia historii kredytowej. Podobne dylematy dotyczą kredytobiorców będących przedsiębiorcami. Fakt skorzystania z zawieszenia spłaty rat to ważna informacja, której odnotowanie w bazie BIK pozwoli odróżnić ją od innych zdarzeń na rachunku klienta i dzięki temu nie będzie miała wpływu na jego historię kredytową po zakończeniu „wakacji kredytowych".
Najwięcej odroczonych kredytów gotówkowych
W okresie pandemii klienci uzyskali odroczenie rat z tytułu 533,7 tys. kredytów gotówkowych, co stanowi 75 proc. i jest to najwyższy udział procentowy spośród wszystkich odroczonych kredytów (dzieje się tak, bo jest ich parokrotnie więcej niż hipotek). Na drugim miejscu znalazły się są kredyty mieszkaniowe odroczone dla 137,0 tys. rachunków (19 proc.). Z kolei wartościowo sytuacja wygląda odwrotnie, dominują kredyty mieszkaniowe (67 proc.) przed gotówkowymi (31 proc.) ze względu na dużą średnią wartość hipotek.