Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Banki próbują wypracować jednolite podejście do odpisów
Po pojawieniu się pandemii koronawirusa i jej negatywnym wpływie na gospodarkę banki zaczęły sygnalizować, że nie pozostanie to bez wpływu na pogorszenie jakości spłat kredytów i wzrost odpisów.
Sezon publikacji raportów za I kwartał pokazał jednak zaskakująco różne podejście poszczególnych banków. Większość z tych dużych zawiązała tzw. modelowe rezerwy, uwzględniające skokowe pogorszenie prognoz makroekonomicznych: spadek polskiego PKB w całym roku może sięgnąć 4–5 proc. w porównaniu z oczekiwanym wcześniej wzrostem o 3–4 proc. (przełoży się to na pogorszenie sytuacji firm oraz rynku pracy). Jednak banki będące w gorszej sytuacji finansowej, takie jak Alior, Getin Noble czy BOŚ, nie zawiązały takich rezerw, co wprawiło inwestorów w zdziwienie. Wytłumaczenie może być prozaiczne – banki te odwlekają ten moment, bo w I kwartale obciążonym rezerwami zanotowałyby głębsze straty – ale bankowcy zwracają też uwagę, że brakuje jednolitego podejścia do zawiązywania rezerw. Co na to UKNF?
