Z poprzednich raportów KNF wynikało, że po półroczu łączna strata wynosiła niespełna 470 mln zł, co oznacza, że przez zaledwie miesiąc strata nierentownej części sektora bankowego się podwoiła (przez wcześniejszy miesiąc, tzn. na koniec czerwca w porównaniu z majem, strata zwiększyła się tylko o 140 mln zł). KNF wyjaśnia jednak, że dane za lipiec uwzględniają również nowe informacje sprawozdawcze, które dotyczyły także wcześniejszych okresów niż lipiec, i dokonano korekty czerwcowych rezultatów. Według aktualnych danych po siedmiu miesiącach strata nierentownych banków urosła do 1,02 mld zł z 0,98 mld zł po czerwcu. Na koniec lipca udział banków ze stratą w aktywach całego sektora bankowego wzrósł do 10,1 proc. Udział w należnościach od sektora niefinansowego wynosi już 14 proc., w depozytach zaś 11 proc.
Wynik netto sektora w okresie styczeń–lipiec wyniósł 4,4 mld zł i był niższy o 4,7 mld zł, czyli o 52 proc., niż rok temu. Głównie to efekt spadku wyniku odsetkowego (po siedmiu miesiącach o blisko 1 proc.), głównego źródła przychodów banków. To efekt obniżki stóp procentowych w marcu, kwietniu i maju. Pełny efekt niemal zerowych stóp widoczny będzie w rezultatach III kwartału, później wynik ten będzie się stabilizował, ale mocno spadnie rok do roku.
Drugi powód to rosnące odpisy na niespłacane kredyty – jeszcze nie doszło do pogorszenia i opóźnień spłacalności, ale modele ryzyka muszą uwzględniać pesymistyczne prognozy makroekonomiczne i banki zawczasu zawiązują rezerwy. Po siedmiu miesiącach odpisy urosły o 35 proc. i obciążają wynik sektora kwotą 7,4 mld zł.
Prawdopodobnie wzrost strat dotyczy mniejszych banków, które już przed pandemią miały problemy z rentownością. Decydują o tym m.in. mniejsze efekty skali, silna konkurencja czy wyższe koszty finansowania. To powoduje, że rośnie rozdźwięk między największymi i najbardziej rentownymi pierwszymi sześcioma–siedmioma bankami a resztą – małymi i nierentownymi. Udział pięciu największych banków w zysku sektora wzrósł teraz do blisko 85 proc. (na koniec 2019 r. wyniósł 76 proc.).