Zarząd Idea Bank podjął dzisiaj decyzję o zawieszeniu przeprowadzenia oferty publicznej akcji. Miał zgodę na podwyższenie kapitału poprzez emisję od 10 mln do maksymalnie 75 mln walorów serii O z zachowaniem prawa poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy (ustalenie prawa poboru miało przypadać na 3 grudnia). Obecnie kapitał dzieli się na 78,4 mln akcji.
„W związku z niekorzystną sytuacją na rynkach finansowych, związaną z pandemią COVID-19 oraz wobec obecnego otoczenia i sytuacji emitenta, emitent ocenia, że w chwili obecnej nie jest możliwe przeprowadzenie oferty publicznej akcji serii O w sposób zapewniający osiągnięcie zamierzonych przez emitenta celów emisji. W opinii emitenta przeprowadzenie oferty publicznej powinno zostać zawieszone do czasu, kiedy realizacja celów oferty stanie się ekonomicznie możliwa, a przeprowadzenie oferty publicznej nastąpi w najlepszym interesie dotychczasowych akcjonariuszy i potencjalnych nowych inwestorów" – podał Idea Bank.
Problem w tym, że obecny kurs akcji banku na GPW wynosi 1,46 zł (od początku roku spadł o prawie 40 proc.), czyli jest wyraźnie niższy niż 2 zł, które jest wartością nominalną akcji banku. Nie można emitować akcji po cenie niższej od wartości nominalnej a trudno sobie wyobrazić, by znaleźli się inwestorzy skłonni objąć łącznie spory pakiet akcji po cenie wyraźnie wyższej niż na giełdzie.
Zarząd jednocześnie zdecydował o zamiarze przeprowadzenia emisji od 12,5 mln do 50 mln akcji imiennych serii O. Rada nadzorcza pozytywnie zaopiniowała tę decyzję, zarząd zaproponuje punkt w porządku obrad najbliższego walnego zgromadzenia decydujący o emisji.
Tym razem oferta ma być prywatna, skierowana do oznaczonych inwestorów z pozbawianiem dotychczasowych akcjonariuszy w całości prawa poboru wszystkich akcji serii O. Zdaniem zarządu leży to w interesie banku oraz jego akcjonariuszy i służy sprawnemu zapewnieniu kapitału. Cena emisyjna akcji serii O równa będzie ich wartości nominalnej – podał bank (czyli ma wynieść 2 zł).