Getin Noble Bank miał w III kwartale 70 mln zł straty netto, o 28 proc. mniej niż prognozowali analitycy. Strata jest również mniejsza niż rok temu (wyniosła 101 mln zł) i w poprzednim kwartale (247 mln zł).
- Wyniki Getin Noble Banku były lepsze niż oczekiwania, co nie zmienia jednak faktu że na tle innych podmiotów prezentują się one jednak bardzo słabo. Spółka wciąż boryka się z rentownością biznesu i pomimo stosunkowo niskich jak na GNB rezerw nie jest w stanie osiągnąć dodatniej rentowności. Pozytywem rezultatów jest zatrzymanie trendu spadku dochodów (były one zbliżone do wypracowanych w II kwartale, na uwagę zwraca jedynie niewielka zmiana wyniku odsetkowego r/r i k/k – inne banki notują duże spadki na tej linii), przy sukcesywnym ograniczaniu kosztów. Niskie rezerwy – choć cieszą akcjonariuszy - mogą być jednak przejściowe, zobaczymy co przyniesie dokładniejszy przegląd portfela po IV kwartale. Ujemne dynamiki wolumenów będą wpływać negatywnie na przychody w przyszłym okresach, wpływ tego czynnika będzie jednak mniejszy niż w innych bankach - jest to nie tyle rezultatem niższego popytu na kredyty spółki, co raczej ograniczenia apetytu banku na ryzyko, czego dodatkowym skutkiem jest brak konieczności walki o depozyty, co z kolei skutkuje stabilizacją marży odsetkowej – ocenia Marcin Materna, dyrektor działu analiz Millennium DM.
Wynik odsetkowy banku w III kwartale wyniósł 255 mln zł, czyli spadł rok do roku o 3 proc. i był taki sam jak w poprzednim kwartale. Wynik z prowizji wyniósł 15 mln zł, spadł rok do roku o 26 proc. a kwartalnie o 50 proc. Koszty wyniosły 194 mln zł, czyli zmalały odpowiednio o 13 proc. i 7 proc.
Odpisy wyniosły 135 mln zł, czyli były 19 proc. niższe od prognoz. Zmalały w skali roku o 2 proc. a w porównaniu z poprzednim kwartałem o 50 proc. Koszty ryzyka w III kwartale spadły o 0,3 pp. w ujęciu kwartalnym i na koniec września wynosiły 1,9 proc. W III kwartale GNB zadecydował o zawiązaniu dodatkowej korekty oczekiwanych strat kredytowych dla aneksów trwających oraz aneksów pomocowych zakończonych wykazujących opóźnienia w spłacie w łącznej kwocie 38 mln zł. "Obecnie bank obserwuje wysoką dyscyplinę płatniczą wśród klientów, którzy skorzystali z ułatwień kredytowych w pierwszych miesiącach pandemii, a obecnie powrócili do normalnego trybu spłat" - napisano w komunikacie prasowym. Łącznie rezerwy wynikające z oczekiwanego wzrostu ryzyka kredytowego wynikającego ze skutków pandemii COVID-19 wyniosły 128 mln zł. Bank nie utworzył tym razem rezerwy na ryzyko prawne z tytułu kredytów walutowych. W II kwartale rezerwa ta wynosiła 11 mln zł. Rezerwa portfelowa na ryzyko prawne związane z kredytami w CHF wynosi 170 mln zł. Łącznie z rezerwami na spory sądowe związane z tego typu kredytami utworzone przez bank rezerwy wynoszą 199 mln zł.
Po trzech kwartałach bank ma 426 mln zł straty wobec 347 mln zł pod kreską rok temu. Bank podał, że jego wynik był gorszy od założonego w planie naprawy, co w znacznym stopniu wynikało z niekorzystnych zmian w otoczeniu makroekonomicznym wywołanych pandemią COVID-19.