Banki rozpoczynają konsultacje w sprawie ugód, które mają proponować klientom spłacającym hipoteki frankowe. Jak zapowiedział w połowie grudnia Związek Banków Polskich, nie wcześniej niż pod koniec stycznia mogą pojawić się konkretne stanowiska.
Zamknięcie tematu
Sprawa dotyczy wypowiedzi Jacka Jastrzębskiego, przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego, który na początku grudnia stwierdził, że nadszedł najwyższy czas, aby banki oferowały klientom atrakcyjne ugody. Proponuje, aby oferowały frankowiczom „zamianę" kredytów i traktowały je w ten sposób, jakby od początku były złotowymi. Koszt przewalutowania poniosłyby banki. NBP i Ministerstwo Finansów pozytywnie oceniły pomysł ugód i samoregulacji, ale ich stanowiska wskazywały, że czekają na szczegóły i nie były zaznajomione z propozycją KNF.
Z naszych informacji wynika, że banki są zainteresowane ugodami. – Dla banków to kosztowne rozwiązanie, a dla klientów potencjalnie bardzo korzystne. Jednak jeśli pozwoli ostatecznie zamknąć temat franków, jesteśmy gotowi zrealizować postulat KNF, bo kredyty te ciążą sektorowi – mówi członek zarządu jednego z polskich banków mającego sporo hipotek frankowych.
Zwraca uwagę, że oprócz fali pozwów sądowych, które banki na razie najczęściej przegrywają i które skutkują dużym wzrostem rezerw, portfel ten jest bardzo mało rentowny pod względem wyniku odsetkowego, sporo waży w aktywach, a po uwzględnieniu wysokich obciążeń kapitałowych jest nierentowny. Poza tym utrudnia lub wręcz uniemożliwia wypłatę dywidend. Ryzykiem dla banków jest umocnienie kształtującej się prokonsumenckiej linii orzeczniczej w sądach. Istotne znaczenie w tym zakresie może mieć orzeczenie Sądu Najwyższego, które jest mocno oczekiwane przez obie strony sporu, ale nie wiadomo, kiedy zostanie przedstawione i w jakim zakresie, bo sama prezes SN przyznała, że sprawa jest bardzo skomplikowana i wymaga to czasu. To istotny czynnik mogący wpływać na skłonność obu stron do ugód. Gdyby SN wydał korzystne dla klientów orzeczenie, mógłby ich zniechęcić do porozumień, bo dawać będą nieco mniejsze korzyści finansowe. Czy banki będą czekać z propozycją ugód na uchwałę SN?