Taborowski w liście to Piotra Tomaszewskiego, prezesa BFG, poinformował, że zastrzeżenia RPO budzi zastosowana przez BFG metoda, polegająca na przejęciu wybranych praw majątkowych i zobowiązań, z wyłączeniem roszczeń osób, które za pośrednictwem Idea Banku nabyły obligacje GetBacku, czy inne problematyczne produkty finansowe.
"Zarówno BFG, jak i sami poszkodowani mają świadomość, na podstawie podanych do publicznej wiadomości wyjaśnień, że od strony formalno-prawnej działania BFG związane z wszczęciem przymusowej restrukturyzacji wobec Idea Banku nie stoją na przeszkodzie kontynuacji działań, mających na celu dochodzenie roszczeń od spółki GetBack będącej emitentem obligacji, jak i od Idea Banku, który oferował je do sprzedaży. Możliwości te jednak są całkowicie teoretyczne i nie pozwalają mieć nadziei na odzyskanie utraconych środków" - napisano w liście.
Po decyzji BFG z początkiem roku Idea Bank został przejęty przez Pekao (z wyjątkiem roszczeń klientów). BFG i KNF zwracały jednak uwagę, że alternatywą dla przymusowej restrukturyzacji Idea Banku była jego niekontrolowana upadłość, która byłaby kosztowna dla klientów i sektora finansowego. Bank według badania zleconego przez nadzór miał blisko 0,5 mld zł ujemnych kapitałów i nie było realnych szans na poprawę jego sytuacji. Wyegzekwowanie roszczeń od tak słabej instytucji byłoby niemożliwe. BFG argumentował, że w razie upadłości osoby zgłaszające roszczenia wobec Idea Banku musiałby się liczyć z brakiem zaspokojenia roszczeń, m.in. dlatego, że wierzytelności z tytułu dystrybucji obligacji GetBacku znalazłyby się dopiero w trzeciej kategorii kolejności zaspakajania (zgodnie z kolejnością wynikającą z prawa upadłościowego).
Jednak RPO napisał w liście, że ustawodawca przewidział możliwość wydania przez BFG, za zgodą podmiotu przejmującego, decyzji o zwrotnym przeniesieniu przedsiębiorstwa, wybranych praw majątkowych, wybranych zobowiązań lub praw udziałowych przejętych przez podmiot przejmujący do podmiotu w restrukturyzacji. "Wobec powyższego powstaje pytanie - czy BFG, kierując się naczelną zasadą pogłębiania zaufania do instytucji finansowych, rozważał bądź rozważa skorzystanie z tej możliwości, by chronić interesy obligatariuszy spółki GetBack".
BFG informował wcześniej, że przymusowa restrukturyzacja Idea Banku nie stoi na przeszkodzie dotychczas podejmowanym działaniom mającym na celu dochodzenie roszczeń od GetBacku, jak i od Idea Banku, który oferował obligacje tej windykacyjnej spółki. W ocenie RPO po zakończeniu procesu sądowego i wydaniu korzystnego dla poszkodowanego obligatariusza przez sąd wyroku nie można wszcząć egzekucji wobec podmiotu znajdującego się w stanie przymusowej restrukturyzacji, a egzekucja wszczęta może na wniosek BFG zostać zawieszona.