Rekordowe zyski niefrankowych banków

PKO BP i ING BSK mogą w tym i przyszłym roku zanotować największe w historii zyski, a blisko poziomów sprzed pandemii będzie Pekao.

Publikacja: 16.07.2021 05:24

Rekordowe zyski niefrankowych banków

Foto: Adobestock

Pandemia spowodowała duży spadek zysków całego sektora bankowego. W 2020 r. zarobek branży spadł do zaledwie 1 mld zł z 12,8 mld zł w 2019 r. – wynika z danych NBP. Zysk byłby większy, gdyby nie wielka rezerwa PKO BP na ugody z frankowiczami (bez niej wyniósłby około 6 mld zł).

Zyski największe w historii

Głównym powodem spadku zysków sektora było cięcie stóp procentowych, wzrost pandemicznych odpisów kredytowych i rezerw na ryzyko prawne hipotek frankowych. Stopy pozostały na historycznie niskim poziomie 0,1 proc., ale mimo to niektóre banki – jak wynika z prognoz analityków – zanotują w tym roku rekordowe zyski (PKO BP i ING BSK) lub bliskie rekordowych, podobne jak przed pandemią (Pekao).

GG Parkiet

Szczególnie wrażenie robią wyniki PKO BP i ING BSK. Ten pierwszy, jak wskazuje średnia prognoz zebranych przez Bloomberga, zanotuje w tym roku 4,6 mld zł zysku netto i 4,8 mld zł w przyszłym w porównaniu z 2,6 mld zł straty w 2020 r. To była pierwsza strata PKO BP od co najmniej 2001 r. i wynikała ze wspomnianej rezerwy na hipoteki frankowe (gdyby nie ona bank miałby ok. 2,6 mld zł zysku netto w 2020 r.). To jednak w zdecydowanej mierze rozwiązało problem negatywnego wpływu tych kredytów na wyniki i otworzyło drogę do dużych, nieobarczonych rezerwami zysków w tym i przyszłym roku. Oczekiwane przez rynek zyski PKO BP są również wyższe niż w dekadę temu, zanim rozpoczął się cykl obniżek stóp procentowych uderzających w zyski kredytodawców. W latach 2010–2012, gdy stopa referencyjna sięgnęła nawet 4,75 proc., PKO BP osiągał około 3,8 mld zł zysku netto.

Duży progres od lat notuje ING BSK, który pod względem wysokości zysku wskoczył już na czwarte miejsce w polskim sektorze bankowym. Według prognoz może w tym i przyszłym roku osiągnąć odpowiednio 1,7 mld zł i 2 mld zł zysku netto, więc prawdopodobnie wyprzedzi pod względem zysku Santandera, którego rezultat obciążany jest rezerwami frankowymi. ING BSK także ma kredyty tego typu, ale stanowią one ledwie 0,7 proc. całego portfela kredytów i w 2020 r. zwiększył rezerwy do poziomu około 35 proc. wartości frankowych kredytów (przez co jego zysk netto spadł do 1,34 mld zł), więc w tym roku najpewniej nie obciąży to jego zysków. ING BSK jest wyjątkiem, bo jego zyski rosną niemal nieprzerwanie z roku na rok od prawie dwóch dekad. W latach 2010–2012 notował po około 0,8 mld zł zysku. W ostatnim roku przed pandemią miał 1,66 mld zł zarobku.

GG Parkiet

Także Pekao nieźle wygląda pod względem nominalnego zysku: w tym i przyszłym roku może wynieść odpowiednio 1,8 i 2,3 mld zł netto. W 2020 r. spadł do 1,1 mld zł z 2,2 mld zł w przedpandemicznym 2019 r., o czym zadecydowały rezerwy pandemiczne i na hipoteki frankowe (hipoteki te stanowią tylko 2 proc. portfela kredytów tego banku). Wyniki w tym roku nie będą więc obciążone rezerwami frankowymi, ale obniżą je koszty kolejnych zwolnień grupowych. Pekao jednak nie osiągnie w tym i przyszłym roku rekordowych zysków – w 2011 i 2012 r., gdy stopy były najwyższe, notował po 2,9 mld zł zysku.

Skala i rentowność

Jak to możliwe, że mimo stóp na poziomie 0,1 proc. w porównaniu z 1,5 proc. przed pandemią i ponad 4 proc. prawie dekadę temu, banki takie jak PKO BP czy ING BSK biją rekordy zysku? – Wzrosły wolumeny i banki poprawiły zyski z opłat i prowizji – zwraca uwagę Marcin Materna, dyrektor działu analiz Millennium DM. Aktywa PKO BP od końca 2009 r. do końca 2020 r. urosły o 140 proc., a ING BSK aż o 210 proc. Pekao zaś „tylko" o 80 proc., co tłumaczy brak rekordu zysku w tym czy przyszłym roku.

GG Parkiet

Nominalne zyski to jedno, ale rentowność jest dużo niższa. ROE, czyli zwrot z kapitałów, czołowych banków sięgnie w tym roku góra 8–10 proc., czyli jest niższe niż przed pandemią, a tym bardziej niż dekadę temu. Czy jest szansa, aby niebawem w tych niefrankowych bankach ROE wróciło do poziomów sprzed pandemii (jak np w 2019 r.)?

– Raczej będzie trudno. Chyba że banki pozbędą się kapitału przez wypłatę dywidendy. Wszystko zależy od wolumenów i stóp procentowych. Jeśli te nie będą rosły, to i przestrzeń do poprawy wyników będzie niewielka. W sektorze nieco zaostrza się walka cenowa, więc także o dalszą poprawę marż będzie trudno – mówi Materna.

Banki
KNF: 100 proc. zysku banków na dywidendę jeszcze nie teraz
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes PKO BP: Wychodzimy daleko poza naszą strefę komfortu
Banki
Citi Handlowy: co dalej z segmentem detalicznym?
Banki
Prezes Banku Millennium: nasz bank zdejmuje ciasny krawat, ale nadal jest i będzie w garniturze
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Banki
Czy dojdzie do fuzji Pekao i Aliora? Bardzo możliwe
Banki
Rozważają nabycie akcji Alior Banku przez Pekao od PZU. Jest list intencyjny