Komisja Nadzoru Finansowego zaleca PKO BP niepodejmowanie działań skutkujących obniżeniem bazy kapitałowej, w tym ewentualnych wypłat dywidend z niepodzielonego zysku z lat ubiegłych (2019 i wcześniejszych) lub wykupów akcji własnych. To nie jest zaskoczenie. Wiosną akcjonariusze PKO BP zdecydowali o pozostawieniu zysku z lat ubiegłych niepodzielonym i rynek nie oczekiwał jego wypłaty w tym roku. Suma ta jest niebagatelna, bo chodzi o 5,5 mld zł, które stanowią teraz 12 proc. kapitalizacji PKO BP.
Z kolei o wypłacie dywidendy z 2020 r. nie ma mowy, bo lider polskiego sektora bankowego zanotował w 2020 r. 2,65 mld zł straty netto spowodowanej dużą rezerwą na hipoteki frankowe. Niedawno na naszych łamach nowy prezes PKO BP Jan Emeryk Rościszewski mówił, że celem jest powrót do wypłaty dywidend w przyszłym roku (wypłata nastąpiłaby co najmniej z zysku za 2021 r.). Analitycy prognozują, że dla PKO BP rok 2021 będzie udany, bank może zarobić nawet 4,6 mld zł, co byłoby jego rekordem.
KNF przedstawiła już rekomendację także dla mBanku. Zaleca niewypłacanie dywidendy z zysku za 2020 r., ani z niepodzielonego zysku z lat ubiegłych oraz skupów akcji własnych. Dla mBanku problemem jest duży portfel frankowy. Nie tylko rezerwy na ten cel obniżają jego zyski (w 2020 r. bank miał tylko 100 mln zł zysku netto), ale też obciążają możliwy wskaźnik wypłaty dywidendy. Przez ten drugi czynnik mBank w zakresie podstawowych kryteriów polityki dywidendowej wprawdzie spełniał wymagania kwalifikujące do wypłaty do 75 proc. zysku z 2020 r., ale po zastosowaniu dodatkowych kryteriów określonych przez KNF w polityce dywidendowej stopa wypłaty dywidendy została skorygowana łącznie o 90 pkt proc. W konsekwencji stopa wypłaty po zastosowaniu dodatkowych kryteriów to 0 proc.
mBank także ma niepodzielony zysk to aż 2,13 mld zł, na co składa się po około 1,06 mld zł z lat 2019 i 2018, co stanowi 17,6 proc. jego kapitalizacji. Przez franki ostatnio mBank dywidendę wypłacił dopiero w 2018 r. (stopa dywidendy była jednak niska i wyniosła 1,2 proc.), wcześniej podzielił się zyskiem w latach 2014 i 2013.