Raport wydano 27 sierpnia przy kursie 210 zł. Dzisiaj za akcje banku płaci się 225 zł, od początku roku podrożały o jedną trzecią.
„W tym roku widać powrót ING do scenariusza BAU (business as usual) w działalności. Bank skorygował dotychczasowe ostrożne podejście przyjęte po wybuchu pandemii i uaktywnił się na polu bankowości detalicznej. Dostrzegamy szybsze tempo wzrostu, które charakteryzowało ING BSK w przeszłości. Podoba nam się długoterminowa strategia zarządzania skoncentrowana na przewagach konkurencyjnych takich jak proste i przyjazne dla klienta usługi cyfrowe będące efektem wprowadzenia licznych innowacji IT, tym bardziej że rosnąca rzesza klientów preferują korzystanie wyłącznie z bankowości internetowej. Zbudowanie silnej infrastruktury IT okazało się dobrym rozwiązaniem nie tylko na czas pandemii, ale również w rzeczywistości popandemicznej zważywszy na coraz większą popularność e-bankingu” – czytamy w raporcie.
Analitycy DM BOŚ uważają, że ING BSK ma dobrą pozycję, by wykorzystywać swoje mocne strony (dobra oferta, zdolność udzielania kredytów) w obecnych warunkach rynkowych, zwłaszcza że niektórzy konkurenci pozostają uwikłani w różne problemy, na przykład dotyczące spuścizny kredytów hipotecznych w CHF. „Nie spodziewamy się szybkiego zakończenia batalii sądowych, a większość banków nie wydaje się skłonna do zawierania ugód z klientami czekając na orzeczenie Sądu Najwyższego. W najgorszym wypadku niektóre banki będą zmuszone do ograniczania nowej akcji kredytowej ze względu na konieczność racjonowania kapitału” - dodano.
Zdaniem analityków jest szansa, że pojawi się poprawa marż jako „wisienka na torcie”. „Obserwujemy silną presję inflacyjną, która zdaje się zjawiskiem globalnym, a to oznacza możliwe rychłe zacieśnienie polityki monetarnej. Taki scenariusz już dyskontuje zarówno rynek pieniężny, jak i rynek obligacji, co – w naszej ocenie – jest kolejnym argumentem na korzyść sektora bankowego” – czytamy w raporcie.
Analitycy DM BOŚ prognozują, że w tym r oku ING Bank Śląski wypracuje 2,02 mld zł zysku netto, co byłoby rekordowym wynikiem w jego historii i dużo wyższym niż 1,33 mld zł z 2020 r. W przyszłym roku zysk może urosnąć do 2,2 mld zł.