W październiku polski sektor bankowy wypracował 1,15 mld zł zysku netto, o 51 proc. więcej niż rok temu. To zasługa rosnących przychodów: wynik odsetkowy urósł rok do roku o 6,8 proc., do blisko 4 mld zł, prowizyjny o 10,8 proc., do 1,46 mld zł. Łączne przychody operacyjne dzięki temu zwiększyły się o 9,5 proc., do 5,9 mld zł. Koszty działania w tym czasie zmalały o 1,2 proc., do 2,9 mld zł. Odpisy urosły wprawdzie o 12 proc., do 830 mln zł, ale to wciąż niski poziom.
Po dziesięciu miesiącach sektor ma 10,58 mld zł zysku netto, o 58 proc. więcej niż rok temu. Całkowite przychody operacyjne netto urosły o 1,5 proc., do 56,8 mld zł, koszty administracyjne zmalały nieznacznie (o 0,3 proc.), do 29 mld zł. Odpisy kredytowe po dziesięciu miesiącach zmalały o 45 proc., do 5,44 mld zł. Na poprawę październikowych wyników nie wpłynęły jeszcze podwyżki stóp procentowych, które dokonano w październiku i listopadzie.
W całym roku branża ma szansę na wypracowanie łącznie około 12,5 mld zł. To przy założeniu, że listopad byłby pod względem wyniku podobny do października (powinien być nieco lepszy ze względu na podwyżki stóp), a grudzień będzie mniej więcej taki sam jak wrzesień pod względem rezerw frankowych – ich wielkość zadecyduje o ostatecznym wyniku za cały rok. W 2020 r. sektor miał 300 mln zł straty netto ze względu na wielką rezerwę frankową PKO BP z IV kwartału wartą 6 mld zł.