Spółki z indeksu mWIG40 na celowniku kupujących

W ostatnich tygodniach zwyżki spółek średniej kapitalizacji przybrały na sile, dzięki czemu ich akcje radziły sobie lepiej od reszty rynku, w tym od małych firm, które najwyraźniej złapały zadyszkę po silnych wzrostach z początku roku. Najmocniej rozchwytywane walory z indeksu przyniosły posiadaczom nawet trzycyfrowe stopy wzrostu od początku roku.

Publikacja: 13.07.2023 21:00

Spółki z indeksu mWIG40 na celowniku kupujących

Foto: AdobeStock

Indeks giełdowych średniaków od początku stycznia zyskał już prawie 23 proc., z czego blisko połowa tej zwyżki została wypracowana w ciągu zaledwie ostatniego miesiąca. Dla porównania sWIG80 zyskał w tym samym czasie nieco ponad 2 proc., a WIG20 niecałe 5 proc. Ostatnie zwyżki sprawiły, że mWIG40 powrócił powyżej 5 tys. pkt, będąc już blisko odrobienia całości strat z rozczarowującego 2022 r., w którym stracił prawie 22 proc. Jak zauważa Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities, średnie firmy są w mniejszym stopniu zależne od ryzyk, którymi obciążone są spółki z WIG20, w tym związanych ze specyfiką Skarbu Państwa jako akcjonariusza czy zmiennymi nastrojami inwestorów zagranicznych.

– Duży udział w mWIG40 mają banki, które w tym roku radziły sobie ze zmiennym szczęściem. Hossa w budownictwie czy deweloperce wspierała Budimex i deweloperów mieszkaniowych. Z kolei dobre wyniki sprzyjały zmianie nastawienia do spółek wcześniej nieco pomijanych, jak np. Benefit Systems – zauważa ekspert.

Atrakcyjne branże

Siła mWIG40 tkwi oczywiście w spółkach, które wchodzą w jego skład. Jednym z atutów jest jego większe zróżnicowanie pod względem branż niż w przypadku WIG20. Znaczącą siłę w indeksie stanowią banki, które w tym roku wróciły do łask u inwestorów po mocnej przecenie w 2022 r. W efekcie instytucje wchodzące w skład indeksu, jak ING BSK, Millennium czy Handlowy, mogą się pochwalić dwucyfrowymi stopami zwrotu. Mimo solidnych zwyżek w ostatnich miesiącach zdaniem ekspertów walory banków nie wyczerpały jeszcze potencjału i nadal są warte uwagi w perspektywie kolejnych miesięcy. Banki są obecnie notowane przy niskich wskaźnikach C/Z, dodatkowo perspektywa obniżek stóp procentowych korzystnie wpływa na ich wyceny (w poprzednich cyklach rozpoczęcie obniżek stóp było pozytywne dla notowań). Wyniki wciąż są bardzo dobre, nieco psuje ich obraz konieczności utworzenia dodatkowych rezerw na portfel w CHF czy ryzyko kolejnych wakacji kredytowych, co jednak jest rekompensowane niskimi współczynnikami, przy których są notowane spółki. Stopy procentowe szybko nie spadną do wartości na tyle niskich, że mocno zagroziłyby wynikom sektora i nie było to rekompensowane wzrostem popytu na kredyty, więc dla inwestorów banki wydają się być korzystną inwestycją z punktu widzenia profilu ryzyko-zysk – zauważa Marcin Materna, szef analityków BM Banku Millennium.

Prym wśród średnich spółek wiedli także deweloperzy mieszkaniowi, których wyceny pną się w górę niemal nieprzerwanie od jesieni 2022 r. W ścisłej czołówce pod względem stóp zwrotu liczonych od początku 2023 r. znalazły się papiery Develii i Domu Development.

– Po bardzo wymagającym 2022 r. popyt na mieszkania zaczął się odbudowywać z miesiąca na miesiąc, co widać w danych rynkowych publikowanych przez same spółki (praktycznie wszyscy giełdowi deweloperzy raportowali poprawę kontraktacji w porównaniu z II kwartałem 2022 r.) czy portale branżowe. Sektorowi z pewnością pomogło złagodzenie obostrzeń KNF w I półroczu. W II połowie roku popyt powinien być z kolei wspierany m.in. przez rządowy program „Bezpieczny kredyt”. Co więcej, przyspieszyły także wzrosty cen lokali, co przy stabilnych kosztach budowy może sugerować poprawę marż projektów powyżej zakładanych wcześniej poziomów – wskazuje Adrian Górniak, analityk Ipopemy.

W ocenie ekspertów mimo dynamicznego wzrostu notowań poprawa perspektyw na rynku mieszkaniowym nie została jeszcze w całości uwzględniona w cenach akcji. A to oznacza, że dobra passa deweloperów ma spore szanse na kontynuację.

– Większy popyt na mieszkania przy ograniczonej podaży może pozwolić deweloperom utrzymać wysokie marże lub nawet je zwiększyć. W takim scenariuszu dalsze wzrosty cen akcji deweloperów mieszkaniowych wydają się bardzo prawdopodobne – uważa Maciej Wewiórski, analityk DM BOŚ.

Niesłabnącym popytem cieszyły się także walory dystrybutorów części samochodowych, reprezentowanych w indeksie przez Inter Cars i Auto Partnera. To przełożyło się nie tylko na efektowne, dwucyfrowe stopy zwrotu w tym roku, ale też rekordowe wyceny. Obie spółki są beneficjentami rosnącego rynku napraw samochodowych i utrzymującego się dużego zapotrzebowania na części na rynku wtórnym. Równocześnie korzystają z efektów rozbudowy sieci dystrybucji i ekspansji zagranicznej.

Zdaniem Tomasza Sokołowskiego, analityka BM Santander Bank Polska, perspektywy spółek działających na rynku dystrybucji części samochodowych nadal wyglądają dobrze, co daje nadzieję na podtrzymanie pozytywnych tendencji w ich wynikach.

– Obie firmy są w stanie dalej zwiększać udział rynkowy w Polsce i za granicą. Myślę też, że postępująca dezinflacja również powinna pomóc utrzymać marże – uważa ekspert.

Czytaj więcej

Analitycy nie zapominają o słabszych spółkach

Benefit Systems błyszczy najjaśniej

Miano najbardziej pożądanej przez inwestorów spółki w indeksie mWIG40 przypadło Benefitowi Systems, którego akcje od początku 2023 r. zdrożały o 127 proc. Rynek docenił szybko poprawiające się wyniki. Firma pokazała nie tylko spektakularny wzrost liczby kart sportowych, ale również wysokie marże. W ocenie Marii Mickiewicz, analityczki WOOD & Company, perspektywy dla Benefitu Systems wyglądają bardzo solidnie.

– Od zakończenia pandemii spółka notuje dynamiczny wzrost bazy kart w Polsce i za granicą. Podwyżki cen kart są akceptowane przez klientów z uwagi na cały czas relatywną atrakcyjność cen produktu w odniesieniu do znaczących wzrostów wynagrodzeń. Wspiera to wzrost przychodów, ale także marże – wskazuje.

W całym 2023 r. roku spółka oczekuje dalszej poprawy rentowności operacyjnej. – W świetle komentarza zarządu spółki po wynikach za I kwartał odnośnie do szacowanej docelowej wielkości rynku kart sportowych w Polsce (zbliżonej nawet do 3 mln, wyraźnie powyżej naszych ostatnio podnoszonych założeń), widzimy nadal przestrzeń do wzrosty kursu akcji spółki – podsumowuje.

Niemal równie efektowną stopą zwrotu od początku roku mogą pochwalić się walory CI Games, które dały zarobić już około 114 proc. Motorem efektownej poprawy notowań są oczekiwania związane z premierą drugiej części flagowej gry studia „Lords of the Fallen”. Emocje wokół spółki podgrzały ostatnio branżowe media, podając datę premiery w październiku. Spółka nie potwierdziła tej informacji, ale wiadomo, że koncentruje się obecnie na ostatnim etapie prac nad grą. Jej zarząd mocno liczy na wysoką sprzedaż tytułu, w czym ma go wesprzeć bardzo odważna kampania marketingowa.

Opinie

Średnie spółki zaskakująco dobrze poradziły sobie w zmiennym i wymagającym otoczeniu

Michał Staszak, zarządzający funduszami, TFI Allianz Polska

W ostatnich tygodniach mWIG40 kontynuuje trend wzrostowy, dzięki czemu stopa zwrotu z tego indeksu (uwzględniając dywidendy) od początku roku przekracza już 25 proc. Warto zauważyć, że zwyżki te napędzane są spółkami z wielu branż – dobrze zachowują się zarówno ceny akcji banków, jaki i deweloperów, spółek z sektora handlu detalicznego czy spółek technologicznych. Spółki te dobrze odnalazły się w środowisku wysokiej inflacji, gdyż z nawiązką udaje im się przenosić wzrost kosztów na swoich klientów, co widać w raportowanych wynikach. To właśnie wyniki spółek za I kwartał oraz komentarze ich przedstawicieli dotyczące przyszłych kwartałów dały inwestorom impuls do dalszych zwyżek.

Średnie spółki radzą sobie w tym zmiennym i wymagającym otoczeniu gospodarczym zaskakująco dobrze, co może wynikać m.in. z ich większej elastyczności oraz zdolności do szybszego reagowania i podejmowania decyzji niż więksi konkurenci. Wydaje się, że trend ten może być w najbliższej przyszłości kontynuowany, a notowania spółek mogą być dodatkowo wspierane perspektywą obniżek stóp procentowych.JIM

Firmy z indeksu mWIG40 stały się optymalnym wyborem dla inwestorów

Mateusz Namysł zarządzający portfelami, BM Santander Bank Polska.

Jednym z elementów wspierającym średnie spółki notowane na warszawskiej giełdzie jest ich potencjał do wzrostu wyników finansowych dzięki jeszcze większej obecności na rynkach zagranicznych. Przykładami tego typu przedsiębiorstw są Benefit Systems, XTB czy Livechat Software. Szybszemu tempu wzrostu wyników finansowych względem spółek z WIG20 sprzyja oprócz struktury własnościowej, w której zdecydowanie mniej obecny jest Skarb Państwa, jest również skala działalności. Zdecydowanie łatwiej jest rosnąć mniejszym podmiotom. Średnie spółki w oczach inwestorów często udowodniły, że ich model biznesowy jest stabilny i możliwy do przeskalowania, dzięki czemu cieszą się zainteresowaniem. Segmentowi skupiającemu średnie firmy sprzyja też większe zróżnicowanie sektorowe względem WIG20, który zdominowany jest przez spółki z sektora finansowego. Spółki z mWIG40 są często na tyle płynne by zainteresować inwestorów instytucjonalnych, o co zdecydowanie trudniej podmiotom z sWIG80, mimo iż część podmiotów z tego indeksu również dysponuje istotnym potencjałem do rozwoju.JIM

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty