#WykresDnia: Jaka druga połowa roku dla S&P 500?

S&P 500 spadł o 20,6 proc. w pierwszej połowie 2022 roku i była to jego najgorsza pierwsza połowa od 1970 roku.

Publikacja: 01.07.2022 09:12

#WykresDnia: Jaka druga połowa roku dla S&P 500?

Foto: AFP

parkiet.com

Wall Street zakończyła sesję w czwartek spadkiem, kończąc w ponurym nastroju miesiąc i kwartał oraz najgorszą pierwszą połowę indeksy S&P 500 od ponad pół wieku. Wszystkie trzy główne indeksy giełdowe w USA zakończyły miesiąc i drugi kwartał na minusie, a S&P 500 odnotował największy spadek procentowy w pierwszej połowie od 1970 roku. Nasdaq odnotował największy w historii spadek procentowy w okresie styczeń-czerwiec, podczas gdy Dow odnotował największy spadek procentowy w pierwszej połowie roku od 1962 r.

Wszystkie trzy indeksy odnotowały drugie z rzędu spadki kwartalne. Ostatni raz miało to miejsce w 2015 r. w przypadku S&P i Dow oraz w 2016 r. w przypadku Nasdaq.

Rok rozpoczął się gwałtownym wzrostem liczby przypadków COVID-19 z powodu wariantu Omicron. Potem przyszła inwazja Rosji na Ukrainę, trwająca od dziesięcioleci inflacja i agresywne podwyżki stóp procentowych ze strony Rezerwy Federalnej, które podsyciły obawy o możliwą recesję.

– Przez cały rok trwało przeciąganie liny między inflacją a spowolnieniem wzrostu, równoważąc zaostrzenie warunków finansowych w celu rozwiązania problemów związanych z inflacją, ale starając się uniknąć jawnej paniki – powiedział Paul Kim, dyrektor generalny Simplify ETFs w Nowym Jorku. – Myślę, że jest bardziej niż prawdopodobne, że już jesteśmy w recesji i teraz jedyne pytanie brzmi, jak ostra ona będzie. Sądzę że jest bardzo mało prawdopodobne, że zobaczymy miękkie lądowanie – dodał Kim.

Opublikowane w czwartek dane gospodarcze w niewielkim stopniu rozwiały te obawy. Dochody do dyspozycji spadły, wydatki konsumentów spowolniły, inflacja pozostała wysoka, a liczba bezrobotnych wzrosła.

Wydatki konsumentów w USA wzrosły mniej niż oczekiwano w maju, ponieważ sprzedaż samochodów pozostawała na niskim poziomie, podczas gdy wyższe ceny wymusiły cięcia w zakupach innych towarów, co jest kolejnym sygnałem, że odbicie wzrostu gospodarczego na początku drugiego kwartału traciło na sile.

Chociaż czwartkowy raport Departamentu Handlu sugerował, że inflacja prawdopodobnie osiągnęła szczyt, presja cenowa pozostała wystarczająco silna, aby utrzymać Rezerwę Federalną na ścieżce agresywnego zacieśniania polityki pieniężnej. Niemniej jednak urzędnicy Fed powinni z zadowoleniem przyjąć ochłodzenie popytu.

Rosnące stopy procentowe i napięte warunki finansowe podsycają obawy przed recesją, ale dotychczasowe dane gospodarcze wskazują na umiarkowany wzrost. Nowe wnioski o zasiłki dla bezrobotnych spadły w zeszłym tygodniu, pomimo zwolnień w sektorze technologicznym i mieszkaniowym.

– Zaczęliśmy dostrzegać spowolnienie wydatków konsumenckich – powiedział Oliver Pursche, wiceprezes Wealthspire Advisors w Nowym Jorku. – I wydaje się, że inflacja odbija się na przeciętnym konsumencie, a to przekłada się na zyski przedsiębiorstw, które ostatecznie napędzają rynek akcji – dodał.

Wzrost wszystkich wskaźników inflacji bazowej w ujęciu rocznym pokazuje, że choć wydaje się, że szczyt osiągnięto w marcu, nadal znacznie przekraczają średni roczny cel Fed na poziomie 2 proc.. Spadło osiem z 11 głównych sektorów S&P, z sektorami użyteczności publicznej na czele, a sektor energetyczny odnotował największy procentowy spadek.

Ale energia była głównym sektorem notującym zyski od początku roku, wspomagane przez wzrost cen ropy ponad obawy o dostawy z powodu konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.

Główne indeksy giełdowe straciły na wartości w czerwcu, a S&P 500 odnotował największy czerwcowy spadek procentowy od czasu kryzysu finansowego. Sezon sprawozdawczy za drugi kwartał rozpocznie się za kilka tygodni, a 130 spółek z indeksu S&P 500 podało już wstępne dane. Spośród nich 45 było dodatnich, a 77 ujemnych, co według danych Refinitiv dało wskaźnik ujemny/dodatni o 1,7 silniejszy niż w pierwszym kwartale, ale słabszy niż rok temu.

Obawy o inflację osłabiającą popyt konsumentów i zagrażającą marżom zysku skłonią uczestników rynku do uważnego słuchania przyszłych wskazówek. Walgreens Boots Alliance Inc. spadł o 7,3 proc., ponieważ jego kwartalny zysk spadł o 76 proc. w związku z ugodą dotyczącą opioidów z Florydą i spadek sprzedaży amerykańskich aptek z powodu słabnącego popytu na szczepienia przeciw COVID-19.

S&P 500 miał w I półroczu jedno nowe 52-tygodniowe maksimum i 42 nowe minima; Nasdaq Composite odnotował 17 nowych maksimów i 367 nowych minimów. Wolumen na giełdach w USA wyniósł 12,58 miliarda akcji, w porównaniu ze średnią 12,86 miliarda z ostatnich 20 dni handlowych.

I jest jeden problem: od 1957 roku w latach, w których S&P 500 miał ujemną pierwszą połowę roku, druga połowa była ujemna w około 50 proc. przypadków.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty