Sezon publikacji wyników finansowych za II kwartał na warszawskiej giełdzie już wystartował, ale zdecydowana większość spółek nie odkryła jeszcze kart przed inwestorami. Sprawdziliśmy, które z nich nie powinny mieć problemów z poprawą rezultatów sprzed roku, mogąc się nawet pokusić o sprawienie pozytywnej niespodzianki.
Konsument pomaga
Oczekiwania odnośnie do tego sezonu wynikowego są umiarkowanie optymistyczne. Z przewidywań analityków wynika, że II kwartał był udany dla wielu spółek nastawionych na konsumenta, czego przykładem są firmy handlu detalicznego. – Z przedstawicieli sektora odzieżowego szacunkowe wyniki za II kwartał 2019 r. przedstawiło LPP, które osiągnęło lekki wzrost sprzedaży porównywalnej i zanotowało nieznaczny spadek marży brutto. Tym samym estymujemy, że przełożyło się to na wzrost EBITDA o ok. 6 proc. Słabszych rezultatów należy oczekiwać po CCC, które w okresie kwiecień–maj uzyskało niesatysfakcjonujące obroty. Bardzo dobre rezultaty powinno osiągnąć VRG. W II kwartale br. część jubilerska kontynuowała wysokie wzrosty przychodów, z kolei segment odzieżowy powrócił do dwucyfrowych dynamik (w dawnej Vistuli). Dodatkowo grupa wykazała poprawę marży brutto, co finalnie powinno przełożyć się na wysoką dynamikę EBITDA w zakończonym kwartale. Z mniejszych detalistów dobrze powinny sobie poradzić Wojas (wysokie dynamiki obrotów) oraz Intersport – uważa Adrian Górniak, analityk DM BDM.
Pozytywne efekty inwestycji w rozwój sieci sprzedaży powinny być wyraźnie widoczne w wynikach AmRestu. – Dynamiczny wzrost sprzedaży oraz pilnowanie marży EBITDA (szczególnie w Polsce) powinny pozwolić spółce poprawić wyniki w tempie powyżej 25 proc. rok do roku – szacuje Tomasz Sokołowski, analityk Santander BM.
W przypadku Dino jednym z czynników sprzyjających poprawie był korzystny układ Wielkanocy. – Spółka utrzymuje wysokie tempo otwarć nowych sklepów – efekty skali są w branży detalicznej korzystne z uwagi na możliwość poprawy rentowności oraz rotacji kapitału obrotowego. Zwracamy także uwagę na korzystne otoczenie makroekonomiczne – utrzymującą się bardzo dobrą koniunkturę na rynku pracy, kolejne programy socjalne rządu oraz przyspieszającą inflację żywności, która korzystnie przekłada się na wzrost przychodów Dino – uważa Michał Krajczewski, analityk BM BNP Paribas.