Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Gdy w lutym zapytaliśmy ekspertów o prognozy dla złota na najbliższe miesiące, cena tego szlachetnego kruszcu była w okolicy 1315 dolarów amerykańskich za uncję. Od tego czasu – tak jak sugerowali zapytani o zdanie specjaliści – złoto stało się droższe. Jednak skala zwyżek z ostatnich miesięcy, wyraźnie przebijając granicę 1500 USD za uncję, może być uznana za pewne zaskoczenie.
– Analizując cenę złota, warto zwrócić uwagę na kwestie dotyczące tego, co napędza obecny ruch wzrostowy. Jest to przede wszystkim popyt inwestycyjny. Przez ostatni rok byliśmy świadkami kilkudziesięcioprocentowego wzrostu ilości złota trzymanego przez fundusze ETF. Jest to wynik zainteresowania inwestorów pasywnym inwestowaniem oraz oczywiście sam efekt wyższych cen, aby fundusz odzwierciedlał wzrost ceny złota musi po prostu posiadać go więcej – tłumaczy Michał Stajniak, analityk XTB.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Połowa tygodnia przyniosła wyraźny wzrost kursu głównej pary walutowej, a wraz z tym umocnienie złotego. Rynek akcji jest w słabszej formie, ale silny złoty może sprawić, że nabierze wiatru w żagle. O ile napięcia geopolityczne znów nie zdołują wszystkich rynków.
Polska giełda, trafnie odczytując blef Donalda Trumpa, jako pierwsza zdołała odrobić wszystkie straty spowodowane przez Dzień Wyzwolenia. Dziś większość inwestorów coraz wyraźniej stawia na TACO Trade (Trump Always Chickens Out).
Choć ostatnie tygodnie były bardzo burzliwe w krajowej polityce, złoty wykazał się wyjątkową stabilnością. Czy ma przestrzeń do umocnienia względem najważniejszych walut?
Popyt na spółki energetyczne wciąż trwa. Największe PGE notuje już 75-proc. zwyżkę od początku roku, przyspieszając jeszcze trend wzrostowy.
W poniedziałek, przy sennej atmosferze na głównych parkietach, na krajowy rynek akcji powróciły wzrosty. Indeks dużych spółek – WIG20 – pozostaje ponad kluczowymi wsparciami, ale indeks banków zaczyna już niepokoić.
Maj wydłużył czas trwania obecnej hossy na GPW do 32 miesięcy, a nasz wskaźnik wyceny znalazł się najwyżej od 2021 roku. Zerkamy też na wyceny za Odrą, nastroje na Wall Street, amerykański dług, kondycję dolara i złota.