Narodowy Bank Polski od paru lat systematycznie w swoich raportach ostrzega, że nasze banki mogą mieć problemy w plasowaniu emisji obligacji wypełniających wymogi MREL.
W ostatnim raporcie o rozwoju systemu finansowego Polski w 2018 r. bank centralny ocenił, że kredytodawcy w Polsce w znacznie większym stopniu niż w większości państw UE finansowali się depozytami krajowego sektora niefinansowego. Udział finansowania za pośrednictwem emisji instrumentów dłużnych, mimo wzrostu w 2018 r. do 4,8 proc., nadal należał do jednego z najniższych w Unii Europejskiej (średnia dla UE to 12 proc.). Niewielka skala rynku tych papierów wartościowych może w najbliższych latach powodować trudności w plasowaniu nowych emisji instrumentów dłużnych kwalifikowanych do MREL – ocenił NBP. Wcześniej eksperci banku centralnego wskazywali, że finansowanie na potrzeby MREL pozyskane poprzez emisję długu przyniesie pozytywny skutek w postaci wzrostu udziału długoterminowych źródeł finansowania sektora bankowego. Powinno to wpłynąć pozytywnie na zmniejszenie strukturalnego ryzyka płynności.
Jednak emisja zobowiązań kwalifikowalnych do MREL w odpowiednio dużej skali będzie dla banków jednym z największych wyzwań w najbliższych latach, m.in. ze względu na relatywnie niski stopień rozwoju krajowego rynku papierów dłużnych, ograniczony dostęp do rynków międzynarodowych oraz wyższy koszt finansowania związany z większymi oczekiwaniami inwestorów, których wierzytelności mogłyby zostać poddane umorzeniu lub konwersji (takie są papiery MREL-owskie). MR