Wzięliśmy pod lupę najnowsze raporty analityczne wydane w ciągu ostatniego miesiąca przez biura maklerskie dla spółek wchodzących w skład trzech głównych segmentów naszego rynku. Jest to o tyle istotne, że raporty uwzględniały już wyniki wypracowane za I półrocze br.
Ceny docelowe akcji podawane w wydanych rekomendacjach w zdecydowanej większości przypadków znajdowały się powyżej aktualnych kursów na giełdzie. To oznacza, że mimo kontynuacji hossy na GPW i kolejnych rekordów ustanawianych przez indeksy na rynku wciąż można znaleźć niedowartościowane spółki. Patrząc na poszczególne segmenty, największy potencjał kryją akcje małych firm. Na radarach analityków znalazło się 19 spółek z sWIG80. Przeciętnie ich walory zostały wycenione o 30 proc. wyżej niż ich aktualne notowania. Potencjalnych okazji nie brakuje także w segmencie rynkowych średniaków z mWIG40. Ich akcje przeciętnie oferują 17-proc. potencjał (15 spółek). Najmniejszą okazją zdają się być akcje największych firm, które przeciętnie mają 11-proc. przestrzeń do zwyżki (8 spółek). Które spółki według analityków mogą błyszczeć w swoich indeksach w dalszej części roku?
Faworyci z WIG20
Jeśli chodzi o największe firmy z indeksu WIG20 (i z mWIG40 również), analitycy duże nadzieje wiążą z bankami, których notowania w tym roku z powodzeniem odrabiały straty wywołane ubiegłorocznym tąpnięciem. „Sąd Najwyższy nie podjął uchwały ws. kredytów CHF, co było dla nas bazowym scenariuszem. Decyzja ta otwiera pole do zaoferowania ugód, więc liczymy na zdecydowany ruch ze strony PKO BP, które zgodnie z zapowiedziami powinno ruszyć z ugodami pod koniec września. Uważamy, że taki ruch byłby odebrany pozytywnie, co w połączeniu z rosnącymi oczekiwaniami odnośnie do podwyżek stóp procentowych powinno skutkować dalszym wzrostem notowań lokalnych banków" – uważają analitycy BM mBanku. W ocenie brokera wycena sektora dyskontuje już oczekiwania odnośnie do ugodowego rozwiązania kwestii frankowej oraz re-rating, który domykał lukę w wycenie pomiędzy Polską a innymi krajami z naszego regionu powstałą w 2020 roku, ale nie uwzględnia jeszcze podwyżek stóp procentowych ani relatywnie dobrych wyników w 2021 roku.