Średnie spółki na celowniku kupujących

W tym roku akcje większości firm z indeksu mWIG40 cieszą się sporym powodzeniem, w wielu przypadkach kursy wzrosły o kilkadziesiąt lub nawet więcej procent. W tym gronie wciąż można znaleźć firmy z potencjałem.

Publikacja: 20.10.2021 05:00

Średnie spółki na celowniku kupujących

Foto: Adobestock

Indeks małych spółek sWIG80 po efektownych zwyżkach z pierwszej połowy tego roku w ostatnich miesiącach złapał wyraźną zadyszkę i dał się wyprzedzić dynamicznie zyskującym średniakom z indeksu mWIG40. Tegoroczne stopy zwrotu trzech głównych indeksów nie pozostawiają wątpliwości, który segment jest największym beneficjentem hossy. Od początku stycznia br. mWIG40 zwyżkował o prawie 42 proc., zostawiając daleko w tyle WIG20, który w tym czasie zyskał tylko nieco ponad 24 proc. Lepiej wypada także na tle sWIG, który jest ponad 34 proc. na plusie.

Banki motorem zwyżek

Przyspieszenie zwyżek mWIG40 w ostatnich miesiącach to zasługa drożejących banków wchodzących w skład tego wskaźnika, które mają w nim kluczowe udziały. Pozytywne nastawienie inwestorów do sektora ma związek oczekiwaniami poprawy ich wyników finansowych, czemu sprzyjać będą stosunkowo dobra koniunktura gospodarcza i rosnące stopy procentowe. Biorąc pod uwagę obecne dość wygórowane wyceny wielu banków, analitycy zalecają selektywne podejście do sektora. – Jedynym wsparciem dla banków z mWIG40 są perspektywy wzrostu stóp procentowych i nadzieja, że poprawią one wyniki, zanim znajdą negatywne odzwierciedlenie w rezultatach w postaci niższej dynamiki akcji kredytowej czy wręcz wzrostu odpisów po spadku kondycji finansowej firm wywołanej podwyżkami stóp. Obecne wysokie zyski sektora zostały już moim zdaniem odzwierciedlone w kursach akcji banków. Najsilniej na wzrost stóp procentowych zareagują banki z większym portfelem kredytów detalicznych, więc stawiałbym bardziej na Alior Bank czy ING BSK niż na mBank (borykający się wciąż z problemem kredytów w CHF) i Bank Handlowy. To wszystko jednak przy scenariuszu braku negatywnego wpływu inflacji i szalejących cen surowców na wyniki spółek – wskazuje Marcin Materna, szef działu analiz Millennium DM.

Wciąż z potencjałem

W ocenie ekspertów część spółek z indeksu mWIG40 nie powinna mieć problemów z kontynuacją pozytywnego trendu w notowaniach, mimo całkiem już pokaźnych zwyżek w tym roku. Dobre perspektywy ma przed sobą Wirtualna Polska, co zdaniem Konrada Księżopolskiego, analityka Haitong Banku, nie jest w pełni uwzględnione w cenie jej akcji. Spółka korzysta z odbicia na rynku reklamy internetowej oraz coraz mocniejszej pozycji rynkowej. – Wysoka dynamika wyników WP w 2021 r. to z jednej strony efekt niskiej bazy z poprzedniego roku, kiedy to segment turystyczny doświadczył załamania wyników w związku z pandemią i wprowadzonym lockdownem, a z drugiej strony pandemia przyspieszyła trendy cyfryzacji, co pozytywnie wpłynęło na rynek reklamy internetowej. WP, będąc liderem rynkowym, znalazła się wśród największych beneficjentów tych zmian – wskazuje ekspert. Uważa, że WP ma szanse pozostać szybko rosnącą spółką, chociaż utrzymanie tempa wzrostu z 2021 r. jest mało prawdopodobne. – Po pierwsze, spodziewamy się kontynuacji strukturalnego trendu cyfryzacji, a to w połączeniu z nowymi usługami reklamowymi wprowadzonymi przez WP powinno wspierać przychody reklamowe. Po drugie, spodziewamy się sukcesywnej poprawy wyników segmentu turystycznego – wylicza.

GG Parkiet

Szansę na kontynuację zwyżki cen akcji ma Grupa Kęty, która w tym roku pozytywnie zaskakuje inwestorów wynikami. Przetwórca aluminium nie odczuł negatywnych skutków pandemii. Kryzys nawet poprawił pozycję spółki, która skorzystała na problemach konkurentów, mniej elastycznych pod względem operacyjnym. Udane pod względem wyników pierwsze trzy tegoroczne kwartały już po raz drugi w tym roku skłoniły zarząd Kęt do podniesienia prognoz na 2021 r. Główną przyczyną wzrostu szacowanych przychodów ze sprzedaży jest większy wolumen oraz wzrost cen surowców, przekładający się na wyższe ceny oferowanych produktów.

GG Parkiet

Analitycy wskazują także na poprawę perspektyw Famuru, którego notowania nabrały wigoru w związku z pozytywnym nastawieniem inwestorów do spółek związanych z branżą górniczą. Przyczyniły się do tego znaczące wzrosty cen węgla i energii elektrycznej. – Nie jest to stan, który utrzyma się w dłuższym okresie, skala ostatniej poprawy na rynku energetycznym i surowcowym sugeruje jednak, że korzystne warunki utrzymają się przez co najmniej kilka kwartałów i wydaje się jedynie kwestią czasu, kiedy branża maszyn górniczych na tym skorzysta. Naszym zdaniem zasadne jest oczekiwanie widocznej poprawy skorygowanej EBITDA spółki już w 2022 r. – uważa Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ. Spodziewa się, że Famur odczuje poprawę w wynikach w związku z korzystną sytuacją na globalnym rynku węgla i oczekiwaniami wzrostu nakładów inwestycyjnych polskich spółek wydobywczych (obecnie na nadzwyczajnie niskim poziomie), które jego zdaniem prędzej czy później wzrosną.

Atrakcyjne po przecenie

Wśród wartych uwagi spółek są też takie, które nie skorzystały z tegorocznej hossy, co jest efektem większej lub mniejszej przeceny, której doświadczyły ich walory. Biorąc pod uwagę solidne fundamenty i perspektywy ich biznesów w połączeniu z atrakcyjną wyceną, mogą one stanowić potencjalną okazję dla inwestorów. Zdaniem Krzysztofa Tkocza, analityka DM BDM, można do nich zaliczyć Ten Square Games. – Po rozczarowującym finale przeglądu opcji strategicznych oraz zmianach w programie motywacyjnym (obniżenie o max. 8 proc. wysokość powtarzalnej EBITDA na 2021 r.) kurs akcji dewelopera gier spadł w zaledwie kilka dni o blisko 27 proc., tym samym znajduje się najniżej od I połowy 2020 r. Naszym zdaniem reakcja inwestorów była przesadzona – uważa ekspert. Przekonuje, że spółka jest zdrowa fundamentalnie, a jej długoterminowe perspektywy wyglądają atrakcyjnie. – Liczymy na odbicie notowań dewelopera. Uważamy, że zbliżający się debiut „Fishing Clasha" w Chinach na urządzeniach z oprogramowaniem Android (ok. 82 proc. całego rynku) oraz jeszcze dwie–trzy premiery (SL) gier w tym roku powinny wspierać nastawienie do spółki – wyjaśnia Tkocz.

Gorzej niż rynek w ostatnim czasie zachowywały się także notowania Celon Pharmy. Eksperci wiążą jednak duże nadzieje z biotechnologiczną spółką. – Bieżący rok upływa pod znakiem istotnego zwiększenia sprzedaży eksportowej Salmeksu. Przede wszystkim najbliższe kwartały będą jednak przełomowe ze względu na odczyty z badań klinicznych PoC II fazy inhibitora PDE10A, agonisty GPR40 i wyniki I fazy inhibitora FGFR, a w przyszłym roku również II fazy PoC dualnego inhibitora JAK/ROCK. Pozytywne wyniki powinny otworzyć dla spółki możliwość podpisania umów partneringowych. Dodatkowo kolejne trzy projekty wejdą w fazę kliniczną w najbliższych kilku kwartałach – wskazuje Krzysztof Radojewski, analityk Noble Securities.

Hossa w Warszawie: Główne indeksy w drodze po nowe rekordy

GG Parkiet

Koniunktura na warszawskiej giełdzie w tym roku sprzyja zarabianiu, co przekłada się na wysokie stopy zwrotu głównych indeksów. Nowymi rekordami, które cały czas są systematycznie poprawiane, może się pochwalić WIG, najwyraźniej inwestorzy niewiele sobie robią z czwartej fali pandemii w sytuacji podwyżek stóp procentowych, gdy na rynek cały czas płynie świeży kapitał, a akcje jak dotąd nie mają atrakcyjniejszego konkurenta wśród innych aktywów. Przekłada się to na efektowne stopy zwrotu z akcji. WIG od początku roku zyskał już prawie 31 proc., będąc o krok od pokonania poziomu 75 tys. pkt. Wprawdzie WIG20 jest wciąż dość daleko od historycznych szczytów, ale wskaźnikom małych i średnich firm brakuje już bardzo niewiele do ich pokonania. Indeks największych spółek, by dobić do rekordowego poziomu 3,9 tys. pkt z 2007 r., musiałby wzrosnąć jeszcze o prawie 60 proc. (obecnie znajduje się na poziomie ok. 2460 pkt). Na dobrej drodze do osiągnięcia tego celu jest sWIG80, skupiający małe spółki. Do wyrównania rekordu sprzed kilkunastu lat (21,9 tys. pkt) potrzebuje zaledwie około 1–2 proc. A znaczną część dystansu do tego poziomu zdołał pokonać w ciągu ostatnich 12 miesięcy, zyskując prawie 60 proc. Odrobił w tym czasie prawie 8 tys. pkt.

Coraz bliżej pokonania historycznego szczytu jest także indeks średnich spółek mWIG40. Niedawno pokonał barierę 5 tys. pkt i jest już notowany najwyżej od kilkunastu lat. Do rekordu z czerwca 2007 r., wynoszącego 5736 pkt, brakuje obecnie ok. 1,5 proc. (100 pkt). jim

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty