Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W minionym półroczu przychody grupy wyniosły 51,1 mln zł, wobec 46,5 mln zł rok wcześniej. Najwyższe przychody wypracował transport chemii (31,1 mln zł), co oznacza wzrost o 16,3 proc. rok do roku.
„Po zeszłorocznej stabilizacji poziomów sprzedaży będących skutkiem pandemii, sprzedaż usług transportu płynnej chemii powróciła do dwucyfrowej dynamiki sprzedaży. Jest to konsekwencją wysokiej specjalizacji i dywersyfikacji klientów na rynkach zagranicznych oraz wzrostu popytu na usługi przewozowe w segmentach chemicznym i spożywczym" – tłumaczy Trans Polonia.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Spotkanie w sprawie zawieszenia zapisów zakładowego układu zbiorowego pracy nie przyniosło żadnych efektów. Kolejne odbędzie się 17 lipca. Związkowcy nie chcą też zmian w strukturze organizacyjnej spółki.
Akwizycja holenderskiej firmy Nijman/Zeetank to nie tylko wzmocnienie w kluczowych dla giełdowej spółki przewozach produktów chemicznych i paliw, ale i możliwość rozwoju na perspektywicznym rynku transportu intermodalnego.
Czy tak się stanie w dużej mierze będzie zależeć od tego, na ile uda się powiązać ponoszone koszty z przychodami oraz zahamować degradację stawek przewozowych. Widoczne efekty powinien też przynieść plan restrukturyzacji.
Założono, że do 2031 r. nastąpi stabilizacja sytuacji płynnościowej spółki, spłata zobowiązań, wzrost efektywności i zostaną stworzone warunki pod przyszłe finansowanie inwestycji. Rentowność na poziomie wyniku netto planowana jest już od 2026 r.
Proponuje stronie społecznej odstąpienie od przywilejów pracowniczych wynikających z zakładowego układu zbiorowego pracy. Na to muszą się jednak zgodzić wszystkie związki zawodowe działające w spółce.
W założeniach zarządu nie trafią one jednak na rynek przewozowy, a jedynie na złom. Zdecydowana większość to tabor wysoce wyeksploatowany i w bardzo złej kondycji technicznej. Ponadto część wagonów od lat nie realizuje pracy przewozowej.