Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Asfalty Orlenu są głównie wykorzystywane do budowy dróg na rynkach macierzystych.
Orlen szacuje, że w tym roku sprzedaż asfaltów produkowanych przez całą grupę kapitałową będzie na podobnym poziomie co w 2020 r. Wówczas wyniosła 1 462 tys. ton i w prawie 60 proc. trafiła na rynki macierzyste, czyli do odbiorców z Polski, Czech, Litwy, Łotwy i Estonii. Również w tym roku priorytetem jest realizacja dostaw do tych krajów.
„Sprzedaż zagraniczna pełni funkcję bilansującą i tutaj wciąż ważną rolę odgrywają takie rynki jak Ukraina oraz Rumunia" – informuje biuro prasowe Orlenu. Jakie dzięki temu koncern uzyska przychody i zyski, będzie zależało od notowań ropy naftowej, kursów walut obcych oraz wielkości podaży i popytu na asfalt.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jastrzębska Spółka Węglowa złożyła ponowny wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o rozpatrzenie sprawy nadpłaty i zwrotu tzw. składki solidarnościowej w wysokości 1,6 mld złotych. W czerwcu MKiŚ odmówiło wszczęcia postępowania w tej kwestii.
Płocka spółka szacuje, że import błękitnego paliwa realizowany od 2018 r. do 2020 r. lub 2021 r. będzie ją dodatkowo kosztował około 290 mln dol. Chodzi o dostawy z Rosji do Polski przeprowadzane w ramach tzw. kontraktu jamalskiego.
Chodzi o prace rozpoznania geologiczno-hydrologicznego dla projektów: GG-2 „Odra”, Retków i Gaworzyce. Ten etap powinien być zrealizowany do końca 2027 r. Cała inwestycja może potrwać kilkanaście lat i będzie kosztować minimum 9 mld zł.
Dziś wygasa ostatni kontrakt na import ropy z Rosji do czeskich rafinerii koncernu. Dostaw faktycznie zaprzestano już w marcu. Od jutra Orlen i cały nasz region nie będzie związany żadnymi umowami dotyczącymi rosyjskiego surowca.
Chodzi przede wszystkim o różnego rodzaju jednostki pływające służące do budowy i serwisowania morskich farm wiatrowych. Zwiększy się również flota statków do transportu gazu ziemnego i paliw płynnych.
W Polsce ponad połowę tego gazu cieplarnianego wytwarza energetyka. Jednocześnie jest to sektor, który ma największe możliwości redukcji emisji metanu. Dużą rolę do odegrania mają tu również spółki giełdowe, choć nie wszystkie chcą o tym mówić.