Pięć lat temu ich udział był jeszcze większy i wynosił blisko 60 proc. (było 16 banków). Biorąc pod uwagę, że w tym roku indeks WIG-banki z powodu pandemii stracił prawie 50 proc. i zaliczane do niego spółki są warte tylko 280 mld zł (w tym 120 mld zł to wycena hiszpańskiego Grupo Santander i 70 mld zł włoskiego UniCreditu), to udział tego sektora w kapitalizacji GPW spadł do 37 proc., najniższego poziomu od lat. Największy wzrost pod względem liczby i wartości spółek na GPW zanotowała branża producentów gier. Jeszcze pięć lat temu GPW w rocznikach giełdowych nawet jej nie ujmowała, a na koniec 2019 r. było 10 takich firm na głównym rynku o wartości 31 mld zł i mających 2,8 proc. udziału w kapitalizacji. Dziś tylko pięć spółek z indeksu WIG-games wycenianych jest na 47 mld zł (to głównie zasługa CD Projektu wartego prawie 39 mld zł) i odpowiadających za ponad 6 proc. wyceny całego rynku. Duży udział w wartości GPW na koniec 2019 r. miały też paliwa i gaz (9,8 proc.) i ubezpieczenia (7,1 proc.). Energia, mimo przeceny tradycyjnych firm energetycznych, nadal ma dość duży udział (6,6 proc.).