Chiński bank centralny uzasadnił to cięcie chęcią udzielenia wsparcia gospodarce oraz zredukowaniem kosztów finansowania. Analitycy widzą silny związek pomiędzy obniżką stopy rezerw obowiązkowych a kryzysem w chińskim sektorze deweloperskim. W epicentrum tego kryzysu znajduje się China Evergrande Group, jedna z największych firm deweloperskich w Państwie Środka. Jej akcje straciły w poniedziałek na giełdzie w Hongkongu aż 19,6 proc. i znalazły się najniższej w historii. Od początku roku staniały one o 87 proc. Spółka przyznała, że może nie spłacić swoich długów – z których część zapadała w poniedziałek.

- Obcięcie stopy rezerw obowiązkowych przeczy wcześniejszym zapewnieniom Ludowego Banku Chin, że implozja Evergrande nie będzie miała wpływu na finansowanie rynku nieruchomości – twierdzi Craig Botham, analityk Pantheon Macroeonomics.