Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Chiński prezydent Xi Jinping spotkał się z Joe Bidenem m.in. w lutym 2012 r. w Białym Domu. Biden był wówczas wiceprezydentem w administracji Obamy i deklarował, że USA i Chiny powinny wzmocnić swoją współpracę. Zarzucono mu, że w tamtych latach zbyt miękko podchodził m.in. do kwestii agresywnych działań Chin na Morzu Południowo-Chińskim.
Zmiana głównego lokatora Białego Domu wywołuje zrozumiałe nadzieje w Pekinie. Joe Biden jest przecież politykiem o wiele bardziej przewidywalnym niż Donald Trump. Chińscy przywódcy wiedzą to, bo wielokrotnie się spotykali z Bidenem, gdy był wiceprezydentem, a syn prezydenta elekta Hunter robił nawet interesy z państwowymi spółkami z ChRL. Joe Biden, co prawda, nazwał chińskiego prezydenta Xi Jinpinga „bandytą", ale można to uznać za typowe kampanijne zagranie dla części elektoratu. Wcześniej raczej lekceważył on chińską supermocarstwowość. – Chiny nas pokonają? Na Boga, ludzie... Oni nawet nie mogą wykombinować, jak sobie poradzić z tym, że mają ten wielki podział między Morzem Chińskim a górami na wschodzie, tzn. na zachodzie – mówił Biden w 2019 r. Stwierdził też wówczas, że Chiny „nie są konkurencją" dla USA. W Pekinie mogą więc liczyć na to, że nowa amerykańska administracja zaangażuje się w reset relacji politycznych i gospodarczych, podobny jaki ekipa Obamy zapewniła Rosji w latach 2009–2012. Czy jednak zimna wojna pomiędzy USA i Chinami nie rozwinęła się już czasem na tyle, że uniemożliwi trwalsze ocieplenie relacji dwóch supermocarstw?
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Według wstępnych danych Eurostatu inflacja w strefie euro wzrosła do 2 proc. w czerwcu, co oznacza, że ceny konsumpcyjne w strefie wspólnej waluty są obecnie zgodne z celem Europejskiego Banku Centralnego, wynoszącym właśnie 2 proc.
Amerykanie zaciskają pasa, ponieważ obawy dotyczące taryf, inflacji, bezpieczeństwa pracy i zmienności rynku skłoniły wielu konsumentów do ograniczenia wydatków i zwiększenia oszczędności, twierdzą eksperci finansowi.
Kanada zniesie podatek od usług cyfrowych dla firm technologicznych, takich jak Meta i Alphabet, aby ożywić negocjacje handlowe ze Stanami Zjednoczonymi po groźbie wycofania się z nich Donalda Trumpa.
Od tygodni na rynkach krążyły plotki o potencjalnej fuzji brytyjskich gigantów naftowych – aż do czwartkowego oświadczenia, które położyło kres tygodniom spekulacji, a w którym Shell zaprzeczył doniesieniom o prowadzeniu rozmów w sprawie przejęcia BP.
Ceny importowe Niemiec spadły w maju 2025 r. w ujęciu rok do roku o 1,1 proc., co jest gorszym wynikiem od prognoz rynkowych zakładających spadek o 0,8 proc. i kwietniowego spadku o 0,4 proc. Ceny eksportowe wzrosły o 1 proc.
Na korzyść obecnego rządu działa przede wszystkim sytuacja gospodarcza. Obciążają go jednak skandale korupcyjne, obyczajowe oraz polityka imigracyjna. Madryckie władze negatywnie wyróżniają się też, mocno zaniedbując wydatki na cele obronne.